- Walcząc o główny cel w tej lidze, w każdym meczu trzeba sobie stawiać zadanie pokonanie rywala i zdobycie trzech punktów, co wcale nie jest łatwe. Przekonaliśmy się o tym w trzech pierwszych wiosennych kolejkach - nie kryje przed meczem 19. kolejki T-Mobile Ekstraklasy trener Legii Warszawa, Jan Urban.
- Jedyne, czego możemy sobie życzyć, to powrót gry, jakiej fragmenty mogliśmy zaobserwować w starciu z Podbeskidziem, gdzie Legia znowu zaczęła grać szybką piłką. Graliśmy kombinacyjnie i stworzyliśmy sobie kilka naprawdę bardzo dogodnych sytuacji, ale wynik był niższy - dodaje.
W piątek przy Łazienkowskiej 3 wojskowym nie będzie łatwo, bowiem ekipa Adama Nawałki w tym sezonie nie przegrała na wyjeździe. - Musimy się skoncentrować na tym, że przerwać dobrą passę Górnika - zapowiada Urban, który jednocześnie nie ukrywa, że wciąż ma ogromny sentyment do zabrzańskiego klubu. - Nie może być inaczej, zbyt dużą część kariery spędziłem w tym klubie i to z sukcesami, a pewnych rzeczy się w życiu nie zapomina.
- To, że Górnik jest niepokonany na wyjeździe musi spowodować, że będziemy maksymalnie skoncentrowani. Do tego świadomość, że niełatwo strzela im się bramki, bo nie dość, że są niepokonani na wyjeździe, to w całej stawce stracili najmniej bramek - jak już przegrywają, to małą liczbą goli. Zwycięstwo nie przyjdzie łatwo, poza tym musimy stwarzać sobie naprawdę wiele sytuacji, bo w innym przypadku ciężko będzie strzelić bramkę Górnikowi
- analizuje szkoleniowiec Legii.