W niedzielny wieczór na Camp Nou pojawi się ósme Rayo Vallecano, które ma zaledwie trzy oczka straty do czwartej Malagi. Błyskawice będą jednak mieli ciężkie zadanie, ponieważ zagrają z Dumą Katalonii, z którą cztery poprzednie mecze przegrali z bramkowym stosunkiem... 0-19!
Dodatkowo w związku z kartkami przeciwko wicemistrzowi Hiszpanii nie zagrają trzej podstawowi gracze klubu - Javi Fuego, Leo Baptistao oraz Jose Casado. Mimo tych przeciwności w sprawienie niespodzianki wierzy trener Rayo. - Barcelona jest do pokonania. Musimy rozegrać fenomenalne spotkanie. Chcemy wyjść na boisko i konkurować z nimi z wiarą w dobry wieczór - przyznał Paco Jemez.
Tymczasem w świetnych humorach do tego meczu przystąpią piłkarze FC Barcelony, którzy w środku tygodnia na tym stadionie rozbili AC Milan 4:0. Coraz bliższy powrotu do domu jest Tito Vilanova i już w następnym meczu może ponownie zmienić na ławce rezerwowych Jordi Rourę. - Mam wielką nadzieję, że to nastąpi - zapowiedział aktualny szkoleniowiec Barcy.
Przeciwko Rayo sztab trenerski miejscowych nie będzie mógł skorzystać z Victora Valdesa (drugi mecz kary) oraz kontuzjowanych Carlesa Puyola i Xaviego. Z kolei na kolejne bramki liczy Lionel Messi, który w tym sezonie ligowym 40-krotnie wpisywał się na listę strzelców, a przeciwko Błyskawicom trafiał już 5 razy. Czy uda mu się również tym razem? Portal SportoweFakty.pl zaprasza na relację LIVE z tego meczu!
FC Barcelona - Rayo Vallecano / nd. 16.03.2013 godz. 21:00
Składy:
FC Barcelona: Pinto - Alves, Mascherano, Pique, Alba - Busquets, Thiago, Iniesta - Messi, Villa, Sanchez.
Rayo Vallecano: Ruben - Tito, Galvez, Jordi Amat, Nacho - Trashorras, Javi Fuego - Lass, Dominguez, Piti - Delibasić
Sędzia: Gonzalez Gonzalez.
W samo południe zagra inny uczestnik ćwierćfinałów Ligi Mistrzów - Malaga CF. Andaluzyjczycy po pokonaniu FC Porto przyjmą Espanyol Barcelona, który przeżywa pierwszą zadyszkę po przejęciu drużyny przez Javiera Aguirre. Obie ekipy już od trzech kolejek czekają na zwycięstwo.
Pierwszy raz w tym roku na trzecim miejscu znajduje się Atletico Madryt. Los Colchoneros przed tygodniem stracili premierowe punkty na własnym boisku, przegrywając z Realem Sociedad. Teraz czeka ich znacznie łatwiejsze zadanie - zagrają na stadionie Osasuny Pampeluna, gdzie wygrali poprzednie dwa mecze.
Z europejskimi pucharami pożegnało się za to Levante UD, które teraz musi skupić się jedynie na rozgrywkach ligowych. Ekipa dowodzona przez Juana Ignacio Martineza nie wygrała już od sześciu kolejek i znacznie spadła w tabeli. W niedzielę zespół z Walencji zagra na wyjeździe z Granadą CF, która ma tylko trzy oczka przewagi nad strefą spadkową. W szerokiej kadrze Levante na to spotkanie pojawił się również Dariusz Dudka.
Pozostałe niedzielne spotkania 28. kolejki Primera Division:
Malaga - Espanyol Barcelona, godz. 12:00
Sevilla - Real Saragossa, godz. 17:00
Osasuna Pampeluna - Atletico Madryt, godz. 19:00
Granada - Levante, godz. 21:00
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)