Dziennikarze angielskiego The Sun zapytali Romana Weidenfellera o klubową przyszłość Roberta Lewandowskiego, który przez media jest łączony m.in. z Manchesterem United i Arsenalem Londyn. - Podróżując po Europie, żartujemy sobie z tego, do jakiego klubu trafi Robert. Szczerze mówiąc jednak, wszyscy chcielibyśmy, żeby został u nas - tłumaczy bramkarz, który od 2002 roku występuje w Borussii Dortmund.
Zdaniem Weidenfellera najkorzystniejszym krokiem dla polskiego snajpera byłoby przedłużenie kontraktu z BVB. - Najlepszym miejscem na ziemi dla Lewandowskiego jest Dortmund. Tutaj stał się wielkim piłkarzem i należy do naszego zespołu. To właśnie Borussia i zgranie z drużyną czyni go tak silnym. Powinien zostać, ponieważ pracujemy wspólnie, a Robert należy do kluczowych elementów zespołu - przekonuje.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
- Lewandowski jest nie tylko świetnie wyszkolony technicznie, ale także bardzo szybki i ma instynkt strzelecki, który wykorzystuje, gdy tylko nadarza się dogodna okazja. Każdy klub świata byłby zadowolony, mając w składzie takiego zawodnika - zachwala klubowego kolegę 32-latek i dodaje pół-żartem, pół-serio: - Robert jest świetny, ale na treningu wygrywam z nim każdy pojedynek sam na sam. Po prostu nie potrafi mnie pokonać.
Kandydatem numer 1 do zastąpienia Lewandowskiego, w przypadku jego odejścia z Borussii, jest Edin Dzeko. - Znamy dobrze tego piłkarza z czasów, gdy występował w Bundeslidze. To wyśmienity piłkarz i świetny człowiek, ale decyzja należy do działaczy i my nie chcemy tego komentować - kończy Weidenfeller.