Arkadiusz Głowacki: Ten punkt jest bardzo cenny

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wisła Kraków jest obok PGE GKS Bełchatów jedyną drużyną, która nie zaznała smaku porażki na wiosnę. Krakowianie w niedzielę zremisowali na wyjeździe z Lechia Gdańsk 0:0.

Piłkarze Wisły Kraków nie ukrywali przed meczem, że przyjeżdżają do Gdańska po trzy punkty. Krakowianie w ostatnim czasie spisują się nieco lepiej i ich pozycja w tabeli jest lepsza niż na początku rundy. W niedzielę jednak znów zaprezentowali się fatalnie. Przypominali tę Wisłę z rundy jesiennej. - Wynik nie jest atrakcyjny ani dla kibiców ani dla nas. Przed meczem zakładaliśmy, że Lechię da się trochę bardziej zdominować, uda się stworzyć więcej sytuacji. Boisko zweryfikowało nasze plany, bo tej dobrej gry nie było za wiele - mówił zaraz po spotkaniu Arkadiusz Głowacki, kapitan Wisły Kraków.

Były reprezentant Polski podkreśla, że on i jego koledzy popełnili zbyt dużo prostych strat. - Staraliśmy się, ale można powiedzieć, że przez dwa tygodnie mieliśmy spore problemy, bo nie mieliśmy boiska, na którym można trenować, co było dziś widać podczas takiej małej gry, kiedy piłka nam uciekała - dodaje Głowacki.

Środkowy obrońca zauważa, że z perspektywy całego spotkania ten remis nie jest złym wynikiem dla zespołu spod Wawelu. - Punkt, który zdobyliśmy jest cenny. Założenia były inne, ale w pewnym momencie zdawaliśmy sobie sprawę, że trzeba mocno popracować w obronie, żeby nie stracić bramki. Do końca meczu Lechia była bardzo groźna. Cieszy tylko to, że mamy jeden punkt, dużo jest do poprawienia - kończy Arkadiusz Głowacki.

Wisła z 27 punktami na kocie zajmuje ósmą pozycję w tabeli, ale do trzeciego Górnika Zabrze traci tylko siedem "oczek".

Źródło artykułu:
Komentarze (0)