Ofensywnie ustawił swój zespół Sir Alex Ferguson. W ataku wystąpili Robin van Persie oraz Javier Hernandez. Wspierać miał ich Wayne Rooney. Doskonale ten pojedynek ułożył się dla Czerwonych Diabłów, które od czwartej minuty prowadziły 1:0. Po rzucie rożnym nastąpiło spore zamieszanie w polu karnym Stoke. Ostatecznie czubkiem buta z pięciu metrów do siatki The Potters trafił Michael Carrick.
Gospodarze nie byli w stanie zagrozić bramce strzeżonej przez Davida de Geę. Man Utd nie forsował tempa i spokojnie rozgrywał piłkę. Drugą bramkę dorzucił van Persie. Wykorzystał rzut karny, który został podyktowany za faul na nim samym. Holender przełamał się zatem po dziesięciu meczach (licząc wszystkie rozgrywki klubowe).
Nic wielkiego nie działo się już na Britannia Stadium i Man Utd sięgnął po kolejne trzy punkty.
Stoke City - Man Utd 0:2 (0:1)
0:1 - Carrick 4'
0:2 - van Persie (k.) 66'
Gol Carricka:
***
Paolo Di Canio w swoim drugim meczu jako menedżer Sunderlandu odniósł niezwykle cenne zwycięstwo w derbach północno-wschodniej Anglii. Pokonał Newcastle United aż 3:0 i to na stadionie rywala.
Newcastle United - Sunderland 0:3 (0:1)
0:1 - Sessegnon 27'
0:2 - Johnson 74'
0:3 - Vaughan 82'