Olimpia Grudziądz chce się włączyć do walki o awans

Grono drużyn zainteresowanych awansem do T-Mobile Ekstraklasy robi się coraz większe. Takich aspiracji nie kryje nawet Olimpia Grudziądz, o czym powiedział portalowi SportoweFakty.pl Adam Cieśliński.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
W sobotę podopieczni Tomasza Asensky'ego nie zagrali porywająco, mimo to zainkasowali trzy punkty w wyjazdowym starciu z Wartą Poznań. - Gospodarze spisali się całkiem przyzwoicie i na więcej nam po prostu nie pozwolili. Najważniejszy jest jednak wynik, a ten jest dla nas korzystny - stwierdził Adam Cieśliński.

W doliczonym czasie pojedynku z zielonymi 31-letni napastnik mógł podwyższyć prowadzenie Olimpii, jednak nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Adrianem Lisem. W ogóle grudziądzanie nie grzeszyli skutecznością. - Gdybyśmy strzelili gola na 2:0, losy rywalizacji byłyby rozstrzygnięte dużo wcześniej. Nie zrobiliśmy tego i w końcówce pojawiła się nerwówka - dodał.

Jakie są aktualne cele ekipy Tomasza Asensky'ego? Spadek już jej nie grozi, ale przy 8. miejscu w tabeli awans do T-Mobile Ekstraklasy wydaje się raczej nierealny. - Czy na pewno nierealny? Nie do końca zgodzę się z taką opinią. Nasza strata do ścisłej czołówki wynosi sześć oczek, nie jest więc tak duża. Gramy o jak najwyższą pozycję, a co nam to da przekonamy się w czerwcu - zaznaczył Cieśliński.

W sobotę - w ramach 24. kolejki - Olimpia podejmie GKS Tychy.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Michał Kołodziejski: Najbardziej martwi nieskuteczność, oddajemy za mało strzałów

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×