Olimpia Grudziądz chce się włączyć do walki o awans

Grono drużyn zainteresowanych awansem do T-Mobile Ekstraklasy robi się coraz większe. Takich aspiracji nie kryje nawet Olimpia Grudziądz, o czym powiedział portalowi SportoweFakty.pl Adam Cieśliński.

W sobotę podopieczni Tomasza Asensky'ego nie zagrali porywająco, mimo to zainkasowali trzy punkty w wyjazdowym starciu z Wartą Poznań. - Gospodarze spisali się całkiem przyzwoicie i na więcej nam po prostu nie pozwolili. Najważniejszy jest jednak wynik, a ten jest dla nas korzystny - stwierdził Adam Cieśliński.

W doliczonym czasie pojedynku z zielonymi 31-letni napastnik mógł podwyższyć prowadzenie Olimpii, jednak nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Adrianem Lisem. W ogóle grudziądzanie nie grzeszyli skutecznością. - Gdybyśmy strzelili gola na 2:0, losy rywalizacji byłyby rozstrzygnięte dużo wcześniej. Nie zrobiliśmy tego i w końcówce pojawiła się nerwówka - dodał.

Jakie są aktualne cele ekipy Tomasza Asensky'ego? Spadek już jej nie grozi, ale przy 8. miejscu w tabeli awans do T-Mobile Ekstraklasy wydaje się raczej nierealny. - Czy na pewno nierealny? Nie do końca zgodzę się z taką opinią. Nasza strata do ścisłej czołówki wynosi sześć oczek, nie jest więc tak duża. Gramy o jak najwyższą pozycję, a co nam to da przekonamy się w czerwcu - zaznaczył Cieśliński.

W sobotę - w ramach 24. kolejki - Olimpia podejmie GKS Tychy.

Komentarze (4)
avatar
Robert Redmer
17.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
sportowo moim zdaniem najlepsi sa ZAWISZA i Grudziadz ale,,,,,licencje licencje licencje wiec awansuje ZAWISZA i CRACOVIA 
avatar
tyskie
17.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
moze za kilka lat 
avatar
paawloo123
17.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba ktoś tu nie zrozumiał o co Askowi chodziło.Nie ma tu mowy o żadnym awansie,tylko chodzi o to by zająć jak najwyższe miejsce jakie się da i wyższe niż w zeszłym sezonie (chodzi o miejsce 4 Czytaj całość
Bodiczek
17.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maja solidną ekipe, ale nic poza tym. Gadka o awansie to raczej kiepski żart...