Juniorzy Orła Grzędzice przybyli na mecz z GLKS Fabusem Kołbacz tuż przed pierwszym gwizdkiem bez koszulek meczowych.
Po jednej połowie okazało się, że ich przygotowanie sportowe było adekwatne do organizacyjnego. Juniorzy Fagusa wbili im do przerwy dwadzieścia bramek, tracąc tylko jedną. W końcówce gole padały już niemal co minutę. Sfrustrowani goście w końcu postanowili urozmaicić festiwal strzelecki i wbili kolejną bramkę sami sobie.
I nie wiadomo jakby się potoczyły dalsze losy meczu, gdyby juniorzy Orła wrócili na boisko. Ci wykorzystali jednak dogodny moment, czmychnęli do autokaru i pojechali do domu.
Zobacz tempo, w jakim rozgrywano mecz:
Wydział Dyscypliny Zachodniopomorskiego ZPN nie wydał jeszcze oświadczenia w sprawie tego spotkania.