Kasper Hamalainen: Dla takich meczów jak z Legią gra się w piłkę
Kasper Hamalainen świetnie wprowadził się do Lecha i jest pierwszoplanową postacią zespołu. Fin nie może się doczekać starcia z Legią i podkreślił, że już poznał jego wagę.
Fin wpisał się na listę strzelców w 60. minucie, podwyższając prowadzenie Kolejorza na 2:0. - Uciekłem środkowemu obrońcy, ale przy strzale powinienem nadać piłce większą siłę. Na szczęście bramkarz odbił ją w taki sposób, że miałem możliwość poprawki - wyjaśnił.
W sobotę Kolejorza czeka spotkanie rundy, a może nawet sezonu. Poznaniacy zmierzą się z Legią. - Wiem już jak traktuje się ten pojedynek w stolicy Wielkopolski i mam pełny obraz sytuacji. Po to gra się w piłkę, by cieszyć się takimi meczami - stwierdził Hamalainen.
Czy w Warszawie zostanie wyłoniony nowy mistrz Polski? - Może tak, a może nie. Nic nie będzie jeszcze przesądzone. Trzeba pamiętać, że później czekają nas jeszcze trzy kolejki i one będą tak samo istotne jak bezpośrednie starcie z Legią - zakończył.
Bartosz Bereszyński: Medal z Lechem nie będzie mnie cieszyć, chcę zdobyć tytuł z Legią