W poniedziałek, będący agentem "Lewego" Kucharski, przyznał na antenie TVN24, że klubem, do którego ma odejść jego klient, jest Bayern. Głos w sprawie na łamach Bildu zabrał trener Borussii Juergen Klopp: - Wciąż nie ma żadnej oficjalnej oferty od Bayernu. Zakładam więc, że Robert zostanie z nami na kolejny sezon. Musimy poczekać jeszcze parę dni, żeby przekonać się, ile jest prawdy w tych spekulacjach.
Klopp zapytany o to, czy przejście Lewandowskiego akurat do Bayernu rozzłości go, odparł: - Złość nie ma tu nic do rzeczy. Oceniam tę sytuację profesjonalnie. Zobaczymy, co się wydarzy, wszystko jest możliwe, a ja mogę pracować w każdej sytuacji. Najśmieszniejsze jest to, że wszyscy przedstawiają sprawę jako przesądzoną.