Lider klasyfikacji strzelców T-Mobile Ekstraklasy w rundzie wiosennej prezentuje wysoką formę i jest jednym z powodów, dla których Podbeskidzie Bielsko-Biała wciąż ma szansę na utrzymanie. - Chciałbym podkreślić, że Robert oprócz trzynastu bramek ma na koncie aż siedem asyst, a takie statystyki muszą wzbudzać zainteresowanie innych klubów. Po degradacji Polonii Warszawa Podbeskidzie nadal walczy o ligowy byt i tylko na tym skupia się w tej chwili zawodnik - tłumaczy agent Roberta Demjana, Michal Holescak.
W niedzielę sezon dobiegnie jednak końca, a Demjanowi 30 czerwca wygasa umowa z klubem. - Już teraz pracujemy nad transferem Roberta. Ma on oferty z dwóch polskich gigantów, a ponadto propozycje z Turcji, Izraela, Ukrainy, Holandii, Szwajcarii oraz niemieckiej 2. Bundesligi. Wierzymy, że uda nam się wynegocjować dla zawodnika dobry kontrakt i nie wykluczamy przy tym dalszej współpracy z Podbeskidziem - przekonuje przedstawiciel 30-latka.
Holescak nie ukrywa, że spośród polskich zespołów Demjana chcą pozyskać Legia Warszawa i Wisła Kraków. - Obie te drużyny mają bardzo bogatą historię i obie w każdym sezonie walczą o najwyższe cele. Legia dodatkowo kusi perspektywą gry w Lidze Mistrzów, natomiast w chwili obecnej konkretniejsza jest oferta Wisły. Niczego jednak nie przesądzam, ponieważ kandydatów jest więcej, a wśród nich Podbeskidzie. Ostateczna decyzja będzie należeć do samego zawodnika - dodaje agent.