Udało się nam zdobyć punkt - wypowiedzi po meczu Stal - Kmita

Artur Długosz 21.09.2008, 00:31

Gracze z Zabierzowa od dłuższego czasu nie mogą wygrać, a co gorsze nie potrafią pokonać bramkarza rywali. Tym razem również nie umieli tego uczynić, co zgodnie zauważyli nie tylko oni, ale i szkoleniowiec Kmity Robert Moskal.

W tym artykule dowiesz się o:

Robert Moskal (trener Kmity): Stal potwierdziła, że jest bardzo mocna w stałych fragmentach gry. mamy mały niedosyt, bo mieliśmy kilka sytuacji do zdobycia gola. Po raz kolejny nie udało się strzelić rywalowi bramki. Dalej ta nasza zła passa trwa. Zapewne z innego spotkania wyjazdowego bylibyśmy z remisu zadowoleni, ale obecnie potrzebujemy punktów, a dzisiaj mogliśmy się pokusić o zwycięstwo.

Władysław Łach (trener Stali): Udało się nam zdobyć dzisiaj punkt. Na tym boisku lepiej czuła się drużyna Kmity. My popełniliśmy dzisiaj za dużo błędów. Dopisaliśmy punkt, ale ja uważam to za dobry wynik. Ja się z tym remisem godzę. Jeśli inni fani nie, to już ich problem. Chłopcy dali z siebie wszystko.

Wojciech Fabianowski (Kmita): Na razie nie mamy za dużo punktów. Sporo spotkań, jak to dzisiejsze kończy się remisem. Zajmujemy dość niskie miejsce, ale uważam, że piłkarsko jesteśmy dobrym zespołem. Dzisiaj mieliśmy kilka okazji do zdobycia gola. Ja miałem okazje, ale nie udało mi się. Nie wiem dlaczego tak się stało. Trochę z tyłu naciskał mnie Kuba Ławecki. Wcześniej takie sytuacje wykorzystywałem.

Dariusz Zawadzki (Kmita): Po raz kolejny tracimy frajersko dwa punkty. W szóstym kolejnym meczu nie udaje się nam zdobyć gola. Uważam, że potencjał mamy. Za grę się nie przyznaje punktów. Trzeba zdobywać gole. Co z tego, że gramy dobrze, skoro brakuje bramek. Za ładną grę punktów się nie przyznaje.

Jacek Maciorowski (Stal): To był wyrównany mecz. Chyba trochę brakuje nam świeżości. Było bardzo ciężko dzisiaj rozgrywać te zawody. Było grząsko, zamiast trawy błoto. Powinniśmy być zadowoleni z remisu. Jak się nie strzela bramki, to należy się cieszyć, że się jej nie straciło.

Tadeusz Krawiec (Stal): Trafiliśmy dzisiaj na dobrze dysponowany zespół Kmity. Bardzo dobrze grali z pierwszej piłki i nie potrafiliśmy sobie z nimi dzisiaj poradzić. W tych zawodach ograniczyliśmy się tylko do obrony i gry z kontry. Nie stworzyliśmy sobie dzisiaj wielu sytuacji bramkowych i ten remis jest dla nas dobrym wynikiem.