W ostatnich dniach władze Borussii Dortmund i Robert Lewandowski toczą za pośrednictwem mediów otwartą wojnę. W opinii Giovane Elbera, który w latach 1997-2003 był piłkarzem Bayernu Monachium i zdobył w Bundeslidze 133 gole, taka sytuacja nie jest korzystna dla żadnej ze stron.
- Najgorszy byłby scenariusz, wedle którego Lewandowski zostałby do końca kontraktu w Dortmundzie, ale nie miałby na to w ogóle ochoty i myślami byłby już w Monachium. Jedyne, co w tej sytuacji może pomóc, to spotkanie obu stron i dojście do jakiegoś porozumienia bez względu na to, czy "Lewy" zostanie, czy odejdzie z Borussii. Ciężko jest zapewne również kibicom, którzy wiedzą, że zawodnik nie chce dłużej grać w ich klubie. To się musi skończyć! - mówi słynny Brazylijczyk w rozmowie z monachijską gazetą TZ.
W ostatnich dniach Lewandowski na łamach mediów zaczął otwarcie przyznawać, że chce opuścić Borussię. - Piłkarz ma prawo do wyrażenia swojej opinii, ale czasami lepiej jeśli się powstrzyma i skoncentruje na grze w piłkę. Świetnie rozumiem Borussię, że nie zgadza się na ten transfer. Po przejściu Goetzego do Bayernu działacze zrobią wszystko, aby nie wzmacniać rywala także swoim najlepszym strzelcem. Czy Polak jest potrzebny Bawarczykom? Lewandowski pasuje do każdej drużyny świata, ale Bayern ma Mandzukicia, Gomeza oraz Pizarro i na chwilę obecną nie potrzebuje Lewandowskiego, dlatego też wciąż nie złożył oferty. Jeśli jednak jeden z napastników odejdzie, mistrzowie Niemiec z pewnością chętnie sięgną po snajpera Borussii - uważa Elber.
Po tym, jak 24-latek strzelił 10 goli w ostatniej edycji Ligi Mistrzów, zainteresowało się nim wiele topowych europejskich klubów i w efekcie "Lewy" może przebierać w propozycjach. 40-letni Brazylijczyk ostrzega jednak Polaka przed popadaniem w samozadowolenie i zbytnią nonszalancję. - W obecnej sytuacji Lewandowski musi zachować się profesjonalnie. Przede wszystkim wciąż ma kontrakt z Borussią, a poza tym szybko może spaść z piedestału. Dzisiaj jest rozchwytywany, ale jeśli w przyszłym sezonie nie będzie grał tak dobrze jak do tej pory, zamiast do Realu czy Bayernu może trafić do... SpVgg Unterhaching (klub z Bawarii występujący w III lidze - przyp.red.) - puentuje 15-krotny reprezentant Canarinhos.