[i]
[/i]- Mam nadzieję, że przeciwko Hiszpanii stracimy mniej niż 6 goli. Aczkolwiek nie wiem ile sami strzelimy - przyznał z uśmiechem jeden z reprezentantów 138. reprezentacji w rankingu FIFA. - Vicente del Bosque to skromny człowiek. Nie sądzę, aby nakazał swoim graczom strzelenie jak największej ilości bramek - dodał z nadzieją trener Eddy Etaeta. Problem w tym, że golkiper reprezentacji Tahiti już przeciwko słabo prezentującej się Nigerii 6-krotnie musiał wyjmować piłkę z siatki.
Spotkanie z Super Orłami dla seniorskiej drużyny tego kraju było dopiero drugim przeciwko ekipie spoza strefy Oceanii - poprzednio w 1980 roku mierzyli się z Meksykiem. Ponadto zawsze rywalizowali z Australią, Nową Zelandią i pozostałymi okolicznymi reprezentacjami. W czwartkowy wieczór staną naprzeciw aktualnym mistrzom Europy i świata. Nic dziwnego, że hiszpańska prasa już przypomniała najwyższe zwycięstwo w Pucharze Konfederacji z 1999 roku - Brazylii nad Arabią Saudyjską (8:2), a także rekordowy wynik Hiszpanów przeciwko Bułgarii w 1993 roku - 13:0.
Czy La Roję stać na poprawienie tego rezultatu? Na brazylijskiej Maracanie szansę dostaną zmiennicy i jedynie Sergio Ramos ma wyjść drugi raz z rzędu w podstawowej jedenastce. - Oni są profesjonalistami, a my nie. Mimo to, damy z siebie wszystko od samego początku. Nie zamierzamy ich kopać, będziemy rywalizowali z szacunkiem - zapowiada golkiper reprezentacji Tahiti, który w czwartek będzie miał najwięcej pracy na boisku.
Przewidywany skład reprezentacji Hiszpanii na spotkanie z Tahiti: Reina - Azpilicueta, Albiol, Ramos, Monreal - Cazorla, Javi Martinez, Silva - Juan Mata, Torres, Villa.