41-letni napastnik i 36-letni obrońca zakończyli kariery i tuż po zejściu z boiska udali się do kibiców. Właśnie wtedy doszło do naruszenia prawa, za co grozi im nawet 5 lat więzienia! W grę wchodzą także grzywny i zakazy stadionowe.
- Doszło do złamania ustawy o bezpieczeństwie na imprezach masowych. Sprawa jest wszczęta z urzędu, to standardowe postępowanie. Trwa identyfikacja osób, które złamały przepisy, bo rac tego dnia odpalono na stadionie więcej. Po ustaleniach sprawa trafi do prokuratury, która podejmie decyzję o zarzutach - poinformował na łamach Super Expressu rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu, Andrzej Borowiak.
Sami zawodnicy są zszokowani takim rozwojem wypadków. - Nie robiliśmy przecież nic złego, nie biliśmy się, nie obrażaliśmy nikogo, tak kibicuje się na całym świecie. To mój pierwszy konflikt z prawem, szkoda, że akurat w ostatnim meczu w karierze - powiedział Ivan Djurdjević.
źródło: Super Express
To było wspaniałe co zrobili Ci Panowie! Są wielcy i normalni w odróżnieniu od chorego pseudo-prawa!