Sorin Oproiescu, czyli czy ktoś oszukał Wisłę?

Ciekawych informacji o testowanym przez Wisłę Kraków Sorinie Oproiescu dostarczył portal weszlo.com. Okazuje się, że Rumun spreparował swój filmik promocyjny i nie jest tym, za kogo się podaje!

"Sorin Oproiescu z Politechniki Timisoara. Brzmi całkiem poważnie, prawda? Ponoć reprezentant tamtejszej młodzieżówki, utalentowany typ. Tyle że - jak odkryli użytkownicy forum Wisły Kraków – z grą w Politechnice ma wspólnego tyle, co my z astronomią. W dodatku jego największą zaletą może być umiejętność obsługi Windows Movie Makera.

Na czym polega przekręt filmowca z Rumunii? Forumowicze z Wisły, konkretnie "K4millo", powiedzieli "sprawdzam" i oto efekty ich śledztwa. Tak wygląda kompilacja Sorina, którą zarzucił na youtube "Sorinely007", czyli zapewne sam Sorin" - czytamy na weszlo.com.

Jakieś dziwne, prawda? Raz jest niski, raz wysoki, do tego często zmieniają się barwy, w których występuje, ogółem... Wygląda to jakoś niespójnie. Śledczy z wiślackiego forum wypatrzyli, że stadion, na którym Sorin błyszczy techniką, przeglądem pola i świetnym dziabnięciem z dystansu tak naprawdę zlokalizowany jest... w Serbii. A klub, w barwach którego prezentuje się "Sorin" to żadna Timisoara, ale Javor Ivanjica (co widać nawet po serbskich flagach na trybunach!). Idąc tym tropem, pozostało ustalić kim jest ten znakomity pomocnik, pod którego podszywa się Sorin. Panie i panowie, oto Branko Ostojić.

"Zadzwoniliśmy zatem po komentarz do Jacka Bednarza, który odesłał nas do Zdzisława Kapki. Ten ze stoickim spokojem przyznał, że: "no dobrze, jak się okaże gorszy, to nie zagra w Wiśle". Zapytaliśmy, czy dopuszcza możliwość, że Wisła została oszukana. Odpowiedź była krótka: "Nie". Ale powiedzieć, skąd wytrzasnął Oproiescu, też nie chciał" - czytamy na Weszło!

Źródło: weszlo.com

Źródło artykułu: