Bartłomiej Kasprzak: Nad taktyką będziemy dopiero pracować

Widzew Łódź zakończył pierwszy etap przygotowań do nadchodzącego sezonu. Na jego zakończenie łodzianie rozegrali dwa sparingi, w których pokonali Dolcan Ząbki i Mazovię Rawa Mazowiecka.

- Okres przygotowawczy od samego początku stoi na wysokim i dobrym poziomie, jeżeli chodzi o obciążenia. Dużo trenujemy i biegamy, ale to normalne podczas okresu przygotowawczego, że trzeba zasuwać. Na taktykę i inne aspekty przyjdzie czas dopiero na obozie w Uniejowie. Co prawda będzie to na zmęczonych nogach, ale inaczej nie da się tego zrobić - powiedział Bartłomiej Kasprzak, pomocnik Widzewa Łódź.

W sobotę Widzew Łódź rozegrał dwa mecze sparingowe. Widzewiacy zmierzyli się najpierw z I-ligowym Dolcanem Ząbki, a następnie podjęli IV-ligową Mazovię Rawa Mazowiecka. 20-letni pomocnik miał okazję wystąpić w pierwszym ze spotkań, kiedy łodzianie pokonali zespół z Ząbek 2:1. - W ubiegłym tygodniu mieliśmy gierkę wewnętrzną, a teraz zagraliśmy pierwszy sparing z rywalem. Można zaliczyć go do pozytywnych, bo można było obejrzeć parę fajnych sytuacji i w niektórych fragmentach nasza gra dobrze wyglądała - rozpoczął swoją wypowiedź. - Strzeliliśmy dwie bramki i jak na sparing, nie jest to źle. Ale oczywiście, bramek mogło paść zdecydowanie więcej. Ważne, że okazje są. Nad ich wykończeniem będziemy jeszcze pracować - dodał.

Sobotnie sparingi zakończyły pierwszy etap przygotowań do zbliżającego się sezonu, do którego pozostały już tylko trzy tygodnie. - Wiadomo, jak to przed ligą. Każdy z nas powoli zaczyna odczuwać tą atmosferę zbliżającego się sezonu. To jest naturalna sprawa - zakończył.

Komentarze (0)