Milos Kosanović - kierunek Belgia, Holandia albo Niemcy

Milos Kosanović z Cracovii już w zimowym okienku transferowym nie mógł narzekać na zainteresowanie ze strony zagranicznych klubów, chociaż Pasy grały w I lidze. Po awansie ma jeszcze więcej ofert.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
W styczniu serbskim stoperem Cracovii poważnie zainteresowana była Crvena Zvezda Belgrad oraz AZ Alkmaar czy Antalyaspor. Klub z Belgradu był najmocniej zainteresowany "Kosą", ale nie porozumiał się z Pasami w sprawie kwoty odstępnego, która oscylowała wokół 250 tys. euro.

Dziś Kosanović jako zawodnik klubu ekstraklasy jest bardziej łakomym kąskiem. Jego kontrakt z Cracovią wygasa z końcem czerwca 2014 roku, a krakowski klub nie spieszy się do rozmów o jego przedłużeniu. Tymczasem Kosanović z pensją 2 tys. euro jest jednym z najgorzej opłacanych zawodników klubu.

Obrońcą Pasów znów poważnie zainteresowana jest Crvena Zvezda, ale chciałyby go zatrudnić też kluby z Belgii, Holandii i Niemiec.
Kosanović trafił do Cracovii w czerwcu 2010 roku z FK Mladost Apatin. Rozegrał dla niej 66 spotkań, w których zdobył 4 bramki. Jest byłym młodzieżowym reprezentantem Serbii. W ostatnich miesiącach funkcjonowania poprzedniej Serbii U-21 był jedynym powoływanym spoza klubów ekstraklasy.

Latem Cracovię opuścili Mate Lacić, Michał Zieliński i Władisław Romanow. Klub ponadto chce rozwiązać kontrakt z Bojanem Puzigacą, ale ma na to nikłe szanse. Drużynę Wojciecha Stawowego zasilili za to Marcin Kuś i Dawid Nowak, a klub wykupił wypożyczonych ostatnio Damiana Dąbrowskiego i Łukasza Zejdlera.

Jestem szczęśliwy, bo zawsze chciałem grać w dużym klubie - rozmowa z Dawidem Nowakiem, nowym napastnikiem Pasów

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×