26-letni Brazylijczyk w Odrze spędził tylko rundę jesienną wspomnianego sezonu. Wystąpił w trzech meczach ekstraklasy, jednym Pucharu Polski, czterech Młodej Ekstraklasy. Trenerem, który na niego w jakikolwiek sposób stawiał, był Ryszard Wieczorek. Jego następca Robert Moskal nie dał mu grać nawet w rozgrywkach młodzieżowych.
Na początku listopada jego wypożyczenie do Odry z Uniao EC Rondonópolis, które miało trwać rok, zostało skrócone, bowiem Brazylijczyk nie miał ważnej wizy pobytowej. Wrócił do ojczyzny i do poprzedniego klubu, którego barw bronił jeszcze pół roku, a następnie przeszedł do Internacionalu Porto Alegre. Najpierw był w drugiej drużynie tego klubu, ale po kilku miesiącach awansował do pierwszego zespołu.
Dla tego klubu rozegrał w sumie 54 oficjalne spotkania. W kwietniu 2013 roku otrzymał od Luiza Felipe Scolariego powołanie do reprezentacji Brazylii na mecz Chile, w którym jednak nie zadebiutował.
Metalist Charków, który w minionym sezonie ukraińskiej ekstraklasy ustąpił tylko Szachtorowi Donieck, wyprzedzając słynne Dynamo Kijów, zapłacił za niego Brazylijczykom 5 mln euro.
Rodrigo Moledo jest obok Paulinho drugim bohaterem letniego okna transferowego, który w przeszłości zaliczył epizod w polskiej lidze. Podobnie jak nowy gracz Tottenhamu Hotspur nie błyszczał w niej, ale po wyjechaniu z Polski jego kariera nabrała tempa.
Warto też przypomnieć Gorana Popowa. 29-letni dziś Macedończyk w rundzie wiosennej sezonu 2004/2005 rozegrał 11 spotkań dla wodzisławskiej Odry na wypożyczeniu z Crveny Zvezdy Belgrad, do której wrócił latem 2005 roku. Następnie grał AO Egaleo, SC Heerenveen, z którym zdobył Puchar Holandii. W 2010 roku trafił do Dynama Kijów, z którego w minionym sezonie był wypożyczony do West Bromwich Albion. Ma na koncie 44 występy w reprezentacji Macedonii.