Przełamanie Łukasza Teodorczyka w idealnym momencie
Hat-trick Teodorczyka w sparingu z Nordsjaelland był dużym zaskoczeniem, ale jednocześnie dobrą wiadomością dla Lecha, bo właśnie ten piłkarz będzie w najbliższym czasie najważniejszych napastnikiem.
Ostatnio młody piłkarz miał nieco zaburzone przygotowania, bo borykał się z przeziębieniem. - Gdy zaczynałem się czuć dobrze, to dopadła mnie choroba i miałem wysoką gorączkę. Musiałem się leczyć antybiotykami. Dobrze jednak, że to już za mną, o czym świadczą trzy gole. To idealny moment na poprawę skuteczności, bo już niebawem czekają nas ważne spotkania - dodał.
Sytuacja kadrowa ekipy Mariusza Rumaka nadal jest daleka od idealnej. - Zgadza się. W końcówce spotkania z Duńczykami śmialiśmy się, że oprócz Vojo Ubiparipa i Jasmina Buricia po boisku biegał zespół U-21. Młodzi chłopacy dobrze sobie jednak poradzili. Też zdobyli gola i trzeba się z tego cieszyć - stwierdził Teodorczyk.
Czy Lech jest już optymalnie przygotowany do meczów o stawkę? - Na to pytanie odpowie pojedynek w Finlandii. Po nim będziemy wiedzieć więcej - zakończył.
Lech Poznań obserwował pucharowego rywala: Gra inaczej niż drużyny skandynawskie, mniej siłowo