Sparingowo: Remis i porażka GKS-u Katowice na zgrupowaniu w Dzierżoniowie

GKS Katowice rozegrał dwa pierwsze mecze sparingowe podczas zgrupowania w Dzierżoniowie. Podopieczni Rafała Góraka ulegli Chrobremu Głogów i zremisowali z Górnikiem Wałbrzych.

Sparingowe potyczki podczas pobytu w Dzierżoniowie GKS Katowice rozpoczął od dwóch meczów z drugoligowcami. Sztab szkoleniowy śląskiej drużyny nie może być jednak zadowolony z wyników obu spotkań i skuteczności swojego zespołu. W dwóch kolejnych meczach kontrolnych GieKSa przestrzeliła bowiem dwa kolejne rzuty karne. Ostatnio spudłowała z "jedenastki" także w meczu z Wisłą Kraków.

W pierwszym środowym spotkaniu kontrolnym drużyna Rafała Góraka musiała uznać wyższość Chrobrego Głogów. Mecz rozpoczął się po myśli katowiczan, którzy w 19. minucie gry za sprawą trafienia Janusza Gancarczyka wyszli na prowadzenie. Status ten utrzymywał się aż do 51. minuty spotkania, kiedy do wyrównania doprowadzić zdołał Adam Samiec.

Trafienie to wyraźnie wybiło GieKSę z rytmu i głogowianie to wykorzystali. Sześć minut później bowiem drugie trafienie dołożył Daniel Ciechański i to drugoligowiec wyszedł na prowadzenie. Na dziesięć minut przed upływem regulaminowego czasu gry do wyrównania mógł doprowadzić Grzegorz Fonfara, ale nie zdołał wykorzystać rzutu karnego.

Z "jedenastki" w drugim sparingu nie trafił też Krzysztof Wołkowicz, który mógł otworzyć wynik spotkania w 35. minucie. Za niewykorzystaną sytuację przyszło katowiczanom zapłacić jeszcze przed przerwą, bo w ostatnich sekundach gry pierwszej połowy do siatki pierwszoligowca trafił bowiem Daniel Zinke, wyprowadzając Górnika Wałbrzych na prowadzenie.

GKS odpowiedział dopiero w 67. minucie gry, kiedy za zmarnowaną sytuację z pierwszej połowy zrehabilitował się Wołkowicz. Dla młodego skrzydłowego drużyny z Bukowej było to drugie w letnim okresie przygotowawczym sparingowe trafienie. Wcześniej skierował bowiem futbolówkę do siatki Białej Gwiazdy.

Skuteczność drużyny ze stolicy Górnego Śląska nie wygląda jednak najlepiej i trudno z optymizmem patrzeć na rozgrywki ligowe, jeśli sztab szkoleniowy nie zdoła temu zaradzić. Być może receptę na dodanie prochu do katowickich armat trenerzy GieKSy znajdą już na sobotni sparing ze Stelmetem UKP Zielona Góra.

GKS Katowice - Chrobry Głogów 1:2 (1:0)
1:0 - Gancarczyk 19'
1:1 - Samiec 51'
1:2 - Ciechański 57'

W 80. minucie Grzegorz Fonfara (GKS) nie wykorzystał rzutu karnego.

GKS Katowice - Górnik Wałbrzych 1:1 (0:1)
0:1 - Zinke 45'
1:1 - Wołkowicz 67'

W 35. minucie Krzysztof Wołkowicz (GKS) nie wykorzystał rzutu karnego.

Źródło artykułu: