Licznie zgromadzeni kibice na placu obok Teatru Dramatycznego w Białymstoku byli świadkami godzinnej prezentacji drużyny Jagiellonii. Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych przybyło wielu sympatyków Jagi. Na samym końcu imprezy zostali przedstawieni piłkarze, którzy w trwającym okienku transferowym dołączyli do drużyny.
Ciekawym punktem prezentacji była długa wypowiedź nowego trenera białostoczan – Piotra Stokowca. – W okresie treningowym zobaczyłem drużynę bardzo zaangażowaną i zdeterminowaną. Myślę, że zdecydowanie za wcześnie jeszcze na jakiekolwiek oceny po sparingach, rywalizacja o pierwszy skład ciągle trwa, poznajemy się z drużyną nawzajem. Cztery tygodnie to naprawdę bardzo krótki okres przygotowawczy. Pierwsze mecze sezonu pokażą w którym miejscu jesteśmy, jak wygląda drużyna i na co nas stać. Także kibice muszą się uzbroić w cierpliwość, pierwszy mecz w Białymstoku zagramy dopiero w piątej kolejce. Mam nadzieje, że już wcześniej zapunktujemy na wyjazdach. Problemy są dla małych ludzi, a my chcemy być wielcy - zakończył szkoleniowiec Jagi.
Nowym kapitanem Jagiellonii po skończeniu kariery przez Tomasza Frankowskiego najprawdopodobniej zostanie Michał Pazdan, ostoja defensywy białostoczan
Gromkie brawa od sympatyków Jagiellonii zebrał też najbardziej waleczny zawodnik, motor napędowy właściwie wszystkich akcji ofensywnych żółto-czerwonych – Tomasz Kupisz. 23-letni skrzydłowy potwierdził, że w tej chwili jest piłkarzem Jagi i nie zamierza nigdzie odchodzić. Wcześniej spekulowano, że Kupisz może zostać zawodnikiem beniaminka Serie A - FC Sassuolo.
Na zakończenie prezentacji jeszcze raz została wyczytana cała szeroka kadra białostockiego klubu. Na tej liście znalazło się wielu wychowanków i młodych zawodników, co na pewno jest pozytywnym zjawiskiem.
