T-Mobile Ekstraklasa: Skrzywdzeni beniaminkowie? (foto, wideo)

Będące beniaminkami T-Mobile Ekstraklasy Cracovia i Zawisza Bydgoszcz przegrały swoje mecze po powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej, ale czy nie "pomogli" im w tym sędziowie?

Zawisza swój mecz z Jagiellonią Białystok (0:1) grał w sobotę. Na samym początku spotkania po rzucie wolnym wykonywanym przez Łukasza Skrzyńskiego powstało zamieszanie w polu karnym Jagi, w którym Igor Lewczuk skierował piłkę na bramkę rywali, ale w ostatniej chwili z linii bramkowej wybił ją Michał Pazdan. I tu rodzi się pytanie: z linii czy zza linii?

W niedzielę natomiast Cracovia podejmowała Piast Gliwice (2:3). W doliczonym czasie gry Pasy wykonywały rzut rożny, po którym piłkę ręką w swoim polu karnym zagrał Mateusz Matras. Sędzia Tomasz Radkiewicz orzekł, że to zagranie nie kwalifikowało się do podyktowania rzutu karnego dla krakowian.

Komentarze (12)
Pucio
22.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawiszy należały się 3 pkt ale te płacze, że znowu oszukani to troche słabe ;) Pamiętam byłem na meczu w Grudziądzu z Olimpią, sędzia nie uznał 3 bramek Olimpii a Zawiszy w 90 minucie podarował Czytaj całość
avatar
Asha88
22.07.2013
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Powinien być karny dla "Pasów"! Tyle w temacie. 
avatar
SSSTAL
22.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
druga żółta raczej niesłuszna dla Hermesa 
avatar
Gregory75
22.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Gol dla Zawiszy był.
Ale niestety ze spalonego. 
avatar
Macek
22.07.2013
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
gol Zawiszy zobaczcie 56 sekundę