Przed 5. kolejką Primera Division: Derby Barcelony

W sobotni wieczór o prymat w Barcelonie powalczy Espanyol z Blaugraną. Derbowe mecze zazwyczaj przysparzają kibicom wiele emocji i boiskowej walki o panowanie w katalońskim mieście, teraz powinno być podobnie. Również ciekawie powinno być w stolicy Hiszpanii, gdzie zmierzą się dwaj uczestnicy europejskich pucharów - Atletico i Sevilla. Mistrz kraju rozegra natomiast wyjazdowy pojedynek z Betisem.

W tym artykule dowiesz się o:

BETIS SEVILLA - REAL MADRYT / 27.09.2008 godz. 20:00

Real Madryt po porażce w pierwszej kolejce osiągnął cztery zwycięstwa pod rząd. Tym razem przyjdzie im się zmierzyć z Betisem Sevilla, który wciąż czeka na pierwsze trzy oczka w tym sezonie i jest jedną z niespodzianek na minus początku rozgrywek. Królewscy w końcu rozstrzelali się w środku tygodnia i zdecydowanie włączyli piąty bieg. Zeszłoroczne spotkanie na boisku Betisu zakończyło się zwycięstwem gospodarzy, jednak teraz będzie bardzo trudno poprawić ten wynik i nawet z remisu powinni się cieszyć kibice Los Verdiblancos.

Typ SportoweFakty.pl: 2

SPORTING GIJON - VILLARREAL / 27.09.2008 godz. 20:00

Najpierw Sevilla 4-krotnie pokonała bramkarza Sportingu Gijon, następnie FC Barcelona rozgromiła beniaminka 6:1, a w ostatnią środę wynik ten poprawili jeszcze piłkarze Realu Madryt, którzy 7 razy trafiali do siatki rywali z Gijon. Teraz totalny autsajder podejmie u siebie kolejną silną ekipę - wicemistrza kraju - Villarreal. Zwycięstwo Żółtych Łodzi Podwodnych raczej nie jest zagrożone, pytanie tylko ile razy w sobotę piłkę z siatki będzie wyjmował golkiper Sportingu. Szczególnie, że do pełni zdrowia powrócił Nihat Kahveci, Joseba Llorente jest w wyśmienitej formie, a cały zespół jak na razie nie zawodzi, zajmując drugie miejsce w tabeli.

Typ SportoweFakty.pl: 2

ESPANYOL BARCELONA - FC BARCELONA / 27.09.2008 godz. 22:00

Ciekawie zapowiadają się derby Barcelony. Zazwyczaj faworytem w tej konfrontacji jest Blaugrana, jednak tym razem bardzo trudno przewidzieć wynik sobotniego pojedynku. Los Pericos dopiero w środę przegrali swój pierwszy mecz w tym sezonie, lecz wcześniej nie mieli trudnych rywali. Natomiast FC Barcelona początkowo zawodziła w linii ataku, co jednak w ostatnich meczach się zmieniło (12 bramek w 3 pojedynkach). Linia defensywna jednak nie spisuje się wyśmienicie i w tym sezonie dotychczas tylko raz schodzili z boiska z pustym kontem po stronie strat bramek (w pierwszym meczu z Wisłą Kraków). Poprzednie trzy spotkania pomiędzy tymi ekipami kończyły się remisami i jest wielce prawdopodobne, że w sobotę będzie podobnie.

Typ SportoweFakty.pl: X

ALMERIA - RECREATIVO HUELVA / 28.09.2008 godz. 17:00

W małych derbach Andaluzji zmierzą się ekipy Almerii i Recreativo Huelva. Pierwsi na pewno będą chcieli powrócić do dobrej serii po pierwszej porażce w zeszłej kolejce. Jednak również Recre potrzebują kolejnych punktów, aby na starcie nie oddalać się od pozostałych ekip. W poprzednim sezonie na stadionie Almerii wygrali goście, którzy dzięki temu zapewnili sobie pozostanie w Primera Division. Teraz jednak nie stoją aż tak bardzo pod ścianą, więc o powtórkę będzie trudno.

Typ SportoweFakty.pl: 1

ATHLETIC BILBAO - GETAFE / 28.09.2008 godz. 17:00

Zarówno Athletic Bilbao, jak i Getafe mają tyle samo punktów, taki sam bilans bramkowy i po 4 kolejkach zajmują 12 pozycję w tabeli. Obie drużyny na chwilę obecną prezentują podobny poziom, jednak o zwycięstwie może tutaj zadecydować siła własnego boiska. W ostatnich trzech meczach na San Mames pomiędzy tymi drużynami zawsze wygrywali gospodarze, którzy nie stracili ani jednej bramki.

Typ SportoweFakty.pl: 1

MALAGA - REAL VALLADOLID / 28.09.2008 godz. 17:00

Na pierwszą bramkę i co najważniejsze zwycięstwo czekają kibice Malagi. Beniaminek jak do tej pory obok Sportingu Gijon spisuje się najgorzej w Primera Division. W lepszych nastrojach są fani Valladolid, którzy jak na razie u siebie zawsze są zwycięzcy, a na wyjeździe przegrywają. Tym razem liczą na przełamanie na boisku jednego z murowanych kandydatów do spadku. Jest to możliwe, szczególnie, że w poprzednich czterech meczach między tymi ekipami zawsze wygrywali gracze Valladolid.

Typ SportoweFakty.pl: X2

NUMANCIA - OSASUNA PAMPELUNA / 28.09.2008 godz. 17:00

Numancia i Osasuna jako jedyne zgromadziły do tej pory trzy punkty. Beniaminek po zwycięstwie nad Barceloną 3-krotnie poległ, natomiast Osa z trzema remisami czeka ciągle na premierowe zwycięstwo w tym sezonie. Goście będą musieli przełamać nie tylko słabą serię, ale i tradycję, gdyż w Primera Division na boisku Numancii grali dwa razy i jeszcze nie wygrali. Natomiast "nowi" w najwyższej klasie rozgrywkowej pokazali już Barcelonie i Villarrealowi, że na własnym boisku spisują się bardzo dobrze.

Typ SportoweFakty.pl: 1

RACING SANTANDER - REAL MALLORCA / 28.09.2008 godz. 17:00

Racing jest kolejną ekipą, która jeszcze w tym sezonie w lidze nie wygrała. Tym razem do Santander przyjedzie Mallorca, która po słabym początku osiągnęła ważne zwycięstwo nad Numancią. Obie ekipy w tym sezonie raczej będą walczyć w dole tabeli, dlatego takie spotkania mogą później zadecydować o ewentualnej kwestii pozostania w rozgrywkach Primera Division.

Typ SportoweFakty.pl: 1

VALENCIA - DEPORTIVO LA CORUNA / 28.09.2008 godz. 19:00

Lider tabeli - Valencia przyjmie u siebie Deportivo La Coruna, które zaliczyło udany start zwycięstwem z Realem Madryt, ale później nie potwierdzało swojej formy w meczach ze słabszymi ekipami. Nietoperze co prawda w dwóch ostatnich meczach długo nie mogli strzelić bramki, ale potencjał w ataku w postaci Davida Villi i Juana Maty trzeba zawsze docenić. El Depor ostatnio nie ma szczęścia w ligowych pojedynkach z Nietoperzami, gdyż w 6 meczach zdobyli zaledwie dwa oczka. Wydaje się, że po niedzielnym widowisku ten wynik się nie polepszy.

Typ SportoweFakty.pl: 1

ATLETICO MADRYT - SEVILLA / 28.09.2008 godz. 21:00

To będzie pojedynek formacji ofensywnych. W zespole Atletico Madryt wyjdzie para Sergio Aguero - Florent Sinama-Pongolle, a w Sevilli Frederic Kanoute - Luis Fabiano. Cała czwórka charakteryzuje się świetnym instynktem strzeleckim, choć jak na razie Andaluzyjczycy w pełni tego nie pokazują. Oba zespoły w poprzednich rozgrywkach walczyły o czwarte miejsce, dające awans do Ligi Mistrzów. W tej batalii wygrali Los Rojiblancos, którzy tę pozycję zawdzięczają także dwoma zwycięstwami nad Sevillą. Ekipa Manolo Jimeneza będzie chciała zrewanżować się za poprzedni sezon, jednak w obecnej dyspozycji znacznie lepiej radzą sobie stołeczni piłkarze, którzy zawiedli jak na razie tylko w pojedynku z Valladolid. Jedynym problemem będzie zmieniona formacja pomocy, w której z powodu kontuzji nie zagrają Simao Sabrosa i Maniche.

Typ SportoweFakty.pl: 1

Komentarze (0)