Kandydat do awansu niestraszny beniaminkowi. Kapitan ROW-u zna sposób na Termalikę

Już w niedzielę beniaminka I ligi czeka starcie w Niecieczy. Kapitan Energetyka ROW Rybnik, Kamil Kostecki uważa, że drużyna będzie dobrze przygotowana do inauguracyjnego spotkania.

Beata Fojcik
Beata Fojcik

- We wtorek i środę mieliśmy krótkie odprawy. Trener udzielił już kilku wskazówek, mówił jakie są słabe i mocne strony Termaliki - zdradza piłkarz, obchodzący we wtorek swoje 30. urodziny. - Wiemy na co musimy zwrócić uwagę i co musimy zrobić, by grało nam się łatwiej z tak wymagającym przeciwnikiem - docenia poziom rywala Kamil Kostecki.

Kapitan rybnickiej ekipy w ubiegłym sezonie był jednym z najmocniejszych ogniw w drużynie trenera Ryszarda Wieczorka. Pomimo dobrej dyspozycji na boiskach II ligi, ROW przed kilkunastoma dniami odpadł z rozgrywek Pucharu Polski. Ich pogromcą stała się Odra Opole.

- Tamtą porażkę wyrzuciliśmy z głowy - przyznaje pomocnik. - Przegrana była trochę nieszczęśliwa i odpadliśmy z rywalizacji, ale możemy za to spokojnie przygotować się do ligi - uważa zawodnik ROW-u. - Ewentualny wyjazd do Łomży przeszkodziłby nam w zgrupowaniu, a tak trenujemy w spokojnych warunkach i jesteśmy już gotowi do pierwszego meczu - dodaje Kostecki.

Trudno nie zgodzić się z tym, że beniaminek I ligi już na inaugurację trafił na silnego rywala. - Myślę, że w niedzielę będziemy już w stu procentach gotowi do tego meczu - nie zamartwia się renomą Termaliki Bruk-Bet Nieciecza kapitan zielono-czarnych.

- Znamy swoją wartość. Nasze głowy, czyli psychika będą gotowe i myślę, że motorycznie i fizycznie będziemy w dobrej dyspozycji i bardzo wysoko postawimy poprzeczkę Termalice - kończy zawodnik Energetyka ROW Rybnik.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×