Przez liczne kontuzje Damien Perquis nie zaliczył zbyt wielu występów w barwach Betisu Sewilla, a dodatkowo stracił miejsce w reprezentacji Polski. Na jednym z ostatnich treningów były gracz Sochaux również doznał urazu, ale na szczęście to nic poważnego: - Trochę zabolało mnie kolano, lecz nic się ostatecznie nie stało. Czuje się w porządku. Muszę zapomnieć o zeszłym sezonie i zacząć wszystko od nowa.
W ostatnim czasie Perquisa łączono z powrotem do Ligue 1, a zabiegał o niego nowy trener Stade Rennes, Philippe Montanier. - Moim pragnieniem jest dalsza gra tutaj i osiąganie z Betisem sukcesów. Za poprzedni sezon otrzymaliśmy prezent w postaci gry w Lidze Europejskiej, a i w Pucharze Króla możemy zajść daleko.
Perquis ma również plany związane z reprezentacją: - Chcę pojechać na mistrzostwa świata w Brazylii, więc będę walczył w Betisie o powrót do reprezentacji.
- Nie wiem czy po przyjeździe do Hiszpanii jestem lepszym piłkarzem, ale prawdą jest, że nauczyłem się wiele nowego i jestem bardzo zadowolony ze swojej kariery. Rozegrane mecze dodają mi siły, a ja lubię być w gazie - zapewnił Perquis.