Powrót Baniaka. Pokona Real? - zapowiedź meczu Miedź Legnica - Flota Świnoujście

"Bebeto" rozstał się z Miedzią po poprzednim sezonie. Nie spodziewał się wówczas, że już w drugiej kolejce następnego stawi się w Legnicy z nową drużyną. Flota chce powtórki sprzed roku.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Przygoda Bogusława Baniaka z Miedzią Legnica trwała ponad dwa sezony. Nie brakowało w tym okresie pięknych chwil z awansem do grona pierwszoligowców na czele. - Zostałem też wybrany trenerem województwa dolnośląskiego, miłych wspomnień zatem nie brakuje - przypomina szkoleniowiec, któremu także po awansie wiodło się całkiem nieźle.

Aż przyszła wiosna, gdy Miedź pod wodzą "Bebeto" przestała iść za ciosem. Dwunaste miejsce w tabeli rundy i ósme na koniec sezonu - wyniku nie można uznać za klęskę beniaminka, ale na pewno rozczarowanie, bo wzmocniona drużyna miała zagrażać czołówce.

Baniak nie dostał szansy na poprawę. Po ostatnim meczu sezonu poróżnił się z właścicielem Miedzi Andrzejem Dadełłą. Panowie rozstali się - jak oficjalnie zapewniają - w zgodzie. Nie zmniejsza to jednak wagi meczu w oczach trenera Floty Świnoujście. Dziś Baniak nieco tonuje nastroje, ale jeszcze kilka tygodni temu podczas spotkania z mediami przebierał nogami na możliwość sprawienia psikusa Miedzi. Jego podopieczni nie stoją na straconej pozycji. Nie są faworytami, ale to oni wygrali na inaugurację 1:0 z GKS-em Katowice, a przed rokiem w podobnym składzie zwyciężyli na terenie Miedzi 2:0. Dziś są niewiadomą. Skreśleni przez ekspertów zasiali na początek sezonu ziarno niepewności: czy aby znów nie namieszają w czołówce? - Dla mnie Flota pozostała topowym zespołem I ligi. To, co mówi trener Baniak w wywiadach, to zasłona dymna. W zeszłym sezonie byli czołową drużyną, długo liczyli się w walce o awans, a teraz skład mają podobny. W miejsce kilku piłkarzy, którzy odeszli w przerwie letniej, przyszli inni, równie wartościowi - cytuje trenera Rafała Ulatowskiego oficjalna strona Miedzi.
Flota ponownie sprawi niespodziankę na terenie Miedzi? Flota ponownie sprawi niespodziankę na terenie Miedzi?
Komplementy płyną także w przeciwnym kierunku. Baniak nazywa Miedź pierwszoligowym Realem Madryt. - To zespół indywidualności, ze stabilnym składem i dużym budżetem - zachwala Baniak. - No to zobaczymy, kto na terenie tego Realu I ligi pokaże lepszą piłkę - zastanawia się śmiało Mateusz Wrzesień.

Miedź rozpoczęła sezon od pucharowego zwycięstwa, następnie zremisowała 2:2 z Wisłą Płock. W niedzielę zagra bez kontuzjowanego Krzysztofa Wołczka i ukaranego czerwoną kartką Tomasza Midzierskiego. Flota nie powinna mieć problemów kadrowych, na drobną kontuzję uskarżał się w tygodniu tylko Michał Stasiak.

Poprzednie starcie obu ekip zakończyło się remisem 1:1 i było ostatnim meczem Dominika Nowaka w roli trenera świnoujścian. Przed nadchodzącym bojem posada żadnego ze szkoleniowców nie jest zagrożona. Miedź wraca na własny stadion i przystąpi do boju z klarownym celem. Flota nie ma w tym sezonie napompowanego balonika oczekiwań, zamierza natomiast przebijać podobne rywalom. - Sprowadziliśmy na ziemię GKS Katowice, może uda się to powtórzyć z Miedzią - rzucił Rafał Grzelak.

Miedź Legnica - Flota Świnoujście / nd. 04.08.2013 godz. 12.30

Relacja live.

Miedź: Ptak - Bartczak, Tanżyna, Mowlik, Zasada, Madejski, Fedyna, Bartoszewicz, Kasperkiewicz, Szczepaniak, Grzegorzewski.

Flota: Gąsiński - Jasiński, Stasiak, Zalepa, Opałacz, Wrzesień, Niewiada, Szałek, Grzelak, Bodziony, Nwaogu.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).

Zamów relację z meczu Miedź Legnica - Flota Świnoujście
Wyślij SMS o treści PILKA.FLOTA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Miedź Legnica - Flota Świnoujście
Wyślij SMS o treści PILKA.FLOTA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×