Kibice i piłkarze sprzeciwili się zwolnieniu Leszka Ojrzyńskiego

Decyzja o zwolnieniu Leszka Ojrzyńskiego z funkcji pierwszego trenera Korony wywołała wśród zawodników oraz fanów żółto-czerwonej drużyny sprzeciw, którego wyraz dali podczas spotkania na stadionie.

Ponad setka kibiców zgromadziła się na Arenie Kielc krótko po tym jak media obiegła informacja, że Leszek Ojrzyński nie będzie dalej trenerem Korony. Ich obecność była gestem poparcia dla pracy dotychczasowego szkoleniowca i jednocześnie wyrazem dezaprobaty dla działań podejmowanych przez obecny zarząd.

I to właśnie przedstawiciele władz klubu, prezes Tomasz Chojnowski wraz z dyrektorem sportowym Andrzejem Kobylańskim przez około godzinę starali się odpowiadać na pytania, zadawane przez sympatyków Korony. A ci m.in. domagali się cofnięcia skandalicznej ich zdaniem decyzji, oraz wyjawienia nazwiska tajemniczego inwestora zainteresowanego kupnem klubu. Obecny na miejscu również Leszek Ojrzyński po kilkunastu minutach udziału, w momentami bardzo emocjonalnej wymianie zdań postanowił się oficjalnie pożegnać. Dziękuję za wszystko. Mleko się już jednak rozlało. Będę trzymał kciuki za Koronę - powiedział 41-letni trener, któremu podczas opuszczania murawy towarzyszył głośny doping.

Kibice i piłkarze Korony sprzeciwili się decyzji o zwolnieniu Leszka Ojrzyńskiego.
Kibice i piłkarze Korony sprzeciwili się decyzji o zwolnieniu Leszka Ojrzyńskiego.

Głos podczas dalszej dyskusji zabrali również piłkarze, którzy byli wyraźnie poruszeni tym co działo się w poniedziałkowe popołudnie w kieleckim klubie. Pavol Stano, Paweł Golański i Maciej Korzym oprócz podziękowań dla kibiców za ich liczne przybycie, podkreślili, że cała drużyna stoi murem za trenerem i nie akceptuje decyzji o jego zwolnieniu. Mimo to, pewne jest, że nie dojdzie do strajku i zawodnicy będą "normalnie" przygotowywać się do najbliższej potyczki z Lechem Poznań.

Prezes Chojnowski pytany o to, kto zastąpi Ojrzyńskiego nie chciał udzielić odpowiedzi. Nieoficjalnie wymienia się jednak nazwiska dwóch kandydatów. Byłego szkoleniowca m.in. Arki Gdynia i Cracovii Dariusza Pasiekę, oraz Krzysztofa Łętochę, który ostatnio pracował w I-ligowym Okocimski Brzesko. Do czasu aż oficjalnie nie wyjaśni się kto zasiądzie na ławce trenerskiej Korony, obowiązki pierwszego trenera sprawować będzie Sławomir Grzesik, opiekun kieleckich rezerw.

Komentarze (10)
Andrzej M
6.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zarząd stwierdził że ma lepszych piłkarzy niż trenera???Uważam że to gruba pomyłka.Nie znajdą w tej chwili trenera który wydobędzie z tych piłkarzy więcej.Gdybym prowadził klub to pan Leszek pr Czytaj całość
PSŻ-owiec
6.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ci (pseudo)działacze chyba musieli być na niezłym "haju", żeby zwolnić takiego trenera jak Ojrzyński. Widać, że nie szanują p. Leszka. Przecież to m.in. dzięki niemu, drużyna z Kielc wyróżniała Czytaj całość
avatar
MaciekLPU
6.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla mnie to nierozsądna decyzja, Leszek Ojrzyński to jeden z najzdolniejszych polskich trenerów, a pożegnanie się z nim po trzech kolejkach, bez dania mu szansy przez kilka kolejek więcej jest Czytaj całość
avatar
fff
6.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zwolnienie Ojrzyńskiego to nieprawdopodobny wygłup. Korona miała swój fajny styl, potrafiła rozgromić rywala i ma naprawdę dobry skład. 
avatar
Dwlodz
5.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten Pasieka to jakiś koleś prezesa...Tylko czy z tej pasieki będzie miód?