Dolcan Ząbki będzie grał bez dopingu

W świetnym stylu rozpoczęli sezon piłkarze Dolcanu Ząbki, po trzech kolejkach są liderem pierwszoligowej tabeli. Na własnym stadionie będą musieli sobie jednak radzić bez dopingu kibiców.

Bartosz Bolesławski
Bartosz Bolesławski

Frekwencja na kameralnym obiekcie w Ząbkach nigdy do powalających nie należała, jednak drużynę zawsze gorąco do boju zagrzewała kilkudziesięcioosobowa grupa kibiców. Oprawy kibicowskie w Ząbkach, mimo niezbyt licznego "młyna", robione były z rozmachem i zwracały uwagę. Doping zazwyczaj zaczynał się równo z pierwszym gwizdkiem sędziego, a kończył na podziękowaniach po meczu. Pierwszy mecz tego sezonu z Termalicą Nieciecza odbywał się jednak w ciszy.

"W związku z zaistniałą sytuacją zmiany herbu i barw klubu, wszystkie zrzeszone grupy kibiców Miejskiego Klubu Sportowego Dolcan Ząbki wyrażają stanowczy sprzeciw i dezaprobatę odnośnie tych działań" - możemy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu na stronie kibiców Dolcanu. "Chcielibyśmy zaznaczyć, iż były prowadzone rozmowy z zarządem klubu w których fani zostali zapewnieni, że herb i barwy klubu nigdy nie zostaną zmienione. Ponadto byliśmy zapewniani, iż "logotyp" który miał być "chwytem marketingowym" nigdy nie będzie występował w formie oficjalnego herbu - co niestety właśnie ma miejsce."

Przed rundą wiosenną wprowadzone zostało nowe logo zespołu w barwach floletowo-biało-zielonych. W klubie twierdzą, że to nie jest nowy herb, lecz zwykły logotyp, wprowadzony zgodnie z trendami marketingowymi. W pierwszym meczu sezonu 2013/2014 u siebie piłkarze z Ząbek wyszli na boisko w fioletowych koszulkach. Nowe logo zajęło także miejsce dotychczasowego herbu. Grupy kibicowskie Dolcanu zapewniają, że dopóki nie wróci stary herb i piłkarze nie wrócą do strojów w historycznych barwach (biel, czerwień i granat), nie będzie dopingu na stadionie w Ząbkach.

- Nie wiem, o czym pan mówi. W ogóle to nie jest rozmowa na telefon, zapraszam do biura - tak na pytanie o protest kibiców odpowiedział rzecznik prasowy Dolcanu Dariusz Dudkiewicz.

Nie zanosi się na polubowne rozwiązanie tego sporu. Piłkarze Roberta Podolińskiego będą musieli więc grali w tej rundzie bez dopingu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×