Arsene Wenger: Nie wydaliśmy pieniędzy, ponieważ nie znaleźliśmy odpowiednich piłkarzy

Wielkie buczenie i w połowie pusty stadion pożegnał piłkarzy Arsenalu Londyn po kompromitacji na inaugurację Premier League.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Arsenal Londyn pozyskał tylko jednego zawodnika podczas letniej sesji transferowej. Yaya Sanogo podpisał kontrakt z Kanonierami, ale to melodia przyszłości. Londyńczycy byli o krok od ściągnięcia Gonzalo Higuaina. Próbowali kupić Wayne'a Rooneya oraz Luisa Suareza, lecz starania spełzły na niczym.

Kibice być może wybaczyliby Arsene Wengerowi brak transferów, gdyby Arsenal wygrywał. Tymczasem na inaugurację przegrał z Aston Villą 1:3. Jak bumerang wróciły pytania o nowych zawodników. Francuz jednak płyty nie zmienia, co dodatkowo frustruje kibiców. - Nie wydaliśmy pieniędzy, ponieważ nie znaleźliśmy odpowiednich piłkarzy. Nie tylko ja się tym zajmuję, mamy od tego cały sztab. Jesteśmy gotowi na zakupy, ale tylko w momencie kiedy znajdziemy odpowiedniego zawodnika dla nas. Tylko tyle powiem w tym temacie - stara się uciąć Wenger.

Jednak pojawiają się kolejne pytania i Francuz musi się tłumaczyć. - Czy mogliśmy ograć Aston Villę piłkarzami, których mamy? Moim zdaniem tak. Taka jest moja odpowiedź. Szukamy wzmocnień. Ludzie potrafią tylko powiedzieć "kupujcie zawodników, kupujcie zawodników, kupujcie zawodników". To ja zadam pytanie: kogo mamy kupić? Wtedy zaczyna się problem - irytuje się Francuz.

Premier League: Arsenal upokorzony na swoim stadionie!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×