Szalone okno transferowe: Rekordowy Bale, Neymar w Europie, zbrojenia Monaco i trenerska karuzela

W większość lig europejskich okres transferowy dobiegł końca. Tego lata na rynku działo się mnóstwo, wydano gigantyczne pieniądze, a wiele gwiazd zmieniło kluby.

Największym wydarzeniem letniego okienka było przejście Garetha Bale'a z Tottenhamu Hotspur do Realu Madryt. Koguty długo nie chciały wyrazić zgody na transfer Walijczyka, jednak ostatecznie, gdy piłkarz dał zrozumienia, że przeprowadzka do stolicy Hiszpanii jest jego marzeniem, dali zielone światło. Ile zapłacono za 24-letniego skrzydłowego? Według większości źródeł 100 mln euro (pozostałe mówią o 91 mln euro), co sprawia, że Bale został najdroższym piłkarzem w historii futbolu, wyprzedziwszy Cristiano Ronaldo, który w 2009 roku kosztował 94 mln euro.

Wśród ekspertów nie brakuje opinii, że wicemistrzowie Hiszpanii słono przepłacili i Bale, choć jest piłkarzem nieprzeciętnym, nie stanie się gwiazdą pokroju Ronaldo czy Lionela Messiego. - Jeśli Bale jest wart 100 mln euro, to ja byłem bezcenny - uważa Christo Stoiczkow. - Real, godząc się na żądania Tottenhamu, okazał się wyjątkowo hojny. Nie sądzę, by kwoty transferów korelowały z jakością piłkarzy, zwłaszcza tego lata. Ceny wynikając z finansowej mocy i zachcianek kupujących - ocenia Arsene Wenger. - Jeszcze nigdy w historii futbolu różnicą między klasą zawodnika a kwotą transferu nie była tak duża. Mówimy o zawodniku, który ma na koncie tylko 9 meczów w Lidze Mistrzów i który nigdy nie grał na wielkiej imprezie ze swoją reprezentacją - przekonuje Oliver Kahn.

Zobacz, co potrafi najdroższy nabytek okresu transferowego:

Bale nie jest jedynym transferowym sukcesem Los Blancos. Na Santiago Bernabeu przywędrował tego lata również rewelacyjny Isco, którego w Hiszpanii nazywa się "nowym Iniestą". Ofensywny pomocnik kosztował okrągłe 30 mln euro, czyli dokładnie tyle samo, ile Asier Illarramendi. Cena za gracza, który w Primera Division zagrał dotąd 53 razy i nie zdobył ani jednej bramki, musi zaskakiwać.

Horrendalne pieniądze wydali tego lata także włodarze AS Monaco. Klub z księstwa sponsorowany przez rosyjskiego miliardera Dmitrija Rybołowlewa na wzmocnienia przeznaczył 166,2 mln euro, sprowadzając na Stade Louis II m.in. świetnych Kolumbijczyków Radamela Falcao i Jamesa Rodrigueza. - Mam problem z takimi klubami jak Monaco, które ledwo pojawiają się na rynku, nie są rentowne, a już wydają ogromne pieniądze na transfery i pensje. To zupełnie coś innego niż Real czy Barcelona, które uzyskują znaczny przychód - komentuje prezes Borussii, Hans-Joachim Watzke. - Rozumiem, że dla wielu mój wybór jest zaskoczeniem i oczywiście żałuję, że nie wystąpię w tym sezonie w europejskich pucharach. Ludzie mogą uważać, że popełniam błąd, ale gdy zaczniemy zdobywać trofea, z pewnością zmienią zdanie - odpowiada krytykom Falcao.

[nextpage]Na ogromne wydatki pozwoliły sobie także inne możne kluby, za którymi stoją potężni sponsorzy - Manchester City oraz Paris Saint-Germain. Na Etihad Stadium za niebagatelne 40 mln euro przybył Fernandinho, który w Szachtarze Donieck grał solidnie, jednak nie był wielką gwiazdą. Nieco tylko mniej kosztowali inni uznani w Europie, lecz nienależący do ścisłego topu gracze: Stevan Jovetić, Jesus Navas oraz Alvaro Negredo. Paryżanie długo namawiali na transfer Edinsona Cavaniego i dopięli swego. Urugwajczyk był kuszony przez Chelsea, ale ostatecznie wybrał pieniądze Nassera Al-Khelaifiego i możliwość współpracy na boisku ze Zlatanem Ibrahimoviciem. - Chcę podziękować wszystkim, którzy stali za tym transferem i sprawili, że będę częścią wielkiego projektu - przyznaje król strzelców Serie A. O ile Cavani być może wart jest pieniędzy, które za niego zapłacono, o tyle zdziwienie budzić może kwota transferu Marquinhosa. 19-letni Brazylijczyk, za którego rok temu Roma zapłaciła niespełna 6 mln euro, kosztował paryżan po raz pięć razy tyle!

Neymar chce zawojować Europę i poprowadzić Barcę do triumfu w LM:

Jednym z największych wydarzeń sezonu transferowego była transakcja na linii FC Santos - FC Barcelona. Katalończycy po wielu miesiącach trudnych i żmudnych rozmów z działaczami klubu z Ameryki Południowej sprowadzili na Camp Nou Neymara, który w założeniu włodarzy ma stworzyć duet marzeń z Lionelem Messim. O brazylijskiego gwiazdora mocno zabiegał także Real Madryt, ale dla 21-latka decyzja mogła być tylko jedna. - Oba kluby są wielkie i jestem szczęśliwy, że oba chciały mnie pozyskać. Poszedłem jestem za głosem serca i jestem tutaj - w Barcelonie. Otrzymałem także inne oferty, które gwarantowały mi wyższe zarobki. Pieniądze nigdy nie były jednak dla mnie największą motywacją - wyjaśnia Neymar. Fani Dumy Katalonii nie ukrywają zachwytu gwiazdorem kadry Canarinhos, ale - ku ich niezadowoleniu - na Camp Nou nie trafił żaden inny klasowy piłkarz, choć nie ulega wątpliwości, że mistrzom Hiszpanii przydałby się nowy środkowy obrońca.

Te kluby wydały najwięcej na transfery:

Lp.KlubKwota (w euro)
1. AS Monaco 166,2 mln
2. Real Madryt 163,5 mln
3. Tottenham Hotspur 121,87 mln
4. Manchester City 116 mln
5. Paris Saint-Germain 110,9 mln
6. SSC Napoli 86,95 mln
7. Chelsea Londyn 77,85 mln
8. FC Barcelona 70 mln
9. Dinamo Moskwa 67,9 mln
10 Szachtar Donieck 67 mln

Na rynku nie próżnował również Roman Abramowicz i jego Chelsea Londyn. Najważniejsze wzmocnienia The Blues to Brazylijczyk Willian, Niemiec Andre Schuerrle, Kameruńczyk Samuel Eto'o oraz powracający z wypożyczenia Kevin de Bruyne. Pieniądze ze sprzedaży Cavaniego umiejętnie rozdysponował włodarz SSC Napoli. Aurelio De Laurentiis zdołał ściągnąć pod Wezuwiusz aż trzech piłkarzy Realu Madryt: Raula Albiola, Jose Callejona oraz przede wszystkim Gonzalo Higuaina. Mimo rekordowych zysków ze sprzedaży Bale'a okres transferowy na minusie zakończył Tottenham. Powód? Dokonanie aż 7 (!) wielomilionowych nabytków. Na White Hart Line przybyli Erik Lamela, Roberto Soldado, Nacer Chadli, Etienne Capoue, Vlad Chiriches, Paulinho oraz Christian Eriksen za łączną kwotę ponad 121 mln euro! Wzmocnienie siły rażenia - taki cel po zakończeniu ostatniego sezonu przyświecał sternikom Juventusu Turyn. Mistrzowie Włoch zrealizowali założenia, pozyskując Carlosa Teveza i Fernando Llorente. Argentyńczyk już udowodnił swoją przydatność, strzelając bramkę w każdym z trzech pierwszych oficjalnych spotkań.
[nextpage]Aktywnością i kreatywnością wykazali się finaliści ostatniej edycji Ligi Mistrzów. Bayern Monachium postanowił... osłabić głównego konkurenta do mistrzostwa Niemiec i za 37 mln euro pozyskał Mario Goetzego, a następnie za namową nowego szkoleniowca sięgnął po Thiago Alcantarę. Dortmundczycy wzmocnili się z kolei piłkarzami pochodzącymi z krajów, który nie należą do piłkarskich potęgami: Armenii, Gabonu oraz Grecji. Na Signal-Iduna Park za 27,5 mln euro (klubowy rekord) przybył Henrich Mchitarjan, który błyszczał w Szachtarze. Nieco mniej kosztowali wicekról strzelców Ligue 1 Pierre-Emerick Aubameyang oraz solidny stoper Sokratis Papastathopoulos.

Te kluby najwięcej zarobiły na sprzedaży zawodników:

Lp.KlubKwota (w euro)
1. Anży Machaczkała 136,35 mln
2. Tottenham Hotspur 127,02 mln
3. Real Madryt 114,5 mln
4 AS Roma 104,9 mln
5. Sevilla FC 90,4 mln
6. Atletico Madryt 78 mln
7. FC Porto 74,6 mln
9. SSC Napoli 70,7 mln
8. FC Santos 70,2 mln
10. Szachtar Donieck 67,5 mln

Które czołowe europejskie kluby przespały sezon na wzmocnienia? Najgłośniej w mediach mówiono o bierności Arsenalu Londyn. - Nie wydaliśmy pieniędzy, ponieważ nie znaleźliśmy odpowiednich piłkarzy. Jesteśmy przygotowani do zakupów, ale tylko w momencie kiedy znajdziemy odpowiedniego zawodnika dla nas - tłumaczył Arsene Wenger. Ostatecznie na Emirates Stadium udało się ściągnąć klasowego i nieprzeciętnego gracza - Niemca Mesuta Oezila, który może dać Kanonierom bardzo wiele. Wyjątkowo oszczędny był tym razem także Manchester United. Nowy menedżer Czerwonych Diabłów długo uznawał, że dysponuje wystarczająco silnym składem i dopiero ostatniego dnia okna transferowego sięgnął po Marouane'a Fellainiego z Evertonu.

Mesut Oezil postanowił spróbować swoich sił w angielskiej Premier League:

Głośnych transferów dokonano także w innych, mniej zamożnych bądź niewalczących o najwyższe laury klubach. Szczególnie warte odnotowania są przeprowadzki Mario Gomeza, Joaquina i Josipa Ilicicia do Fiorentiny, Pablo Osvaldo i Victora Wanyamy do Southampton, Mehdiego Benatii, Adema Ljajicia i Kevina Strootmana do AS Romy, Davida Villi i Toby'ego Alderweirelda do Atletico Madryt, Kevina-Prince'a Boatenga do Schalke 04 Gelsenkirchen, Wilfrieda Bony'ego do Swansea City, Mamadou Sakho i Simona Mignoleta do Liverpoolu, Kevina Gameiro do Sevilla FC, Bernarda do Szachtara Donieck oraz Luiza Gustavo do VfL Wolfsburg. W końcu AC Milan postarał się o upragniony przez kibiców powrót po czterech latach Ricardo Kaki. Obok Brazylijczyka na San Siro przenieśli się Andrea Poli i Alessandro Matri.

Które transfery skończyły się tylko na spekulacjach? Mnóstwo powiedziano i napisano o możliwych przenosinach Luisa Suareza czy to Arsenalu, czy do Realu Madryt. Kanonierzy składali za Urugwajczyka kolejne oferty, lecz za każdym razem słyszeli stanowcze "nie". Chelsea z kolei uczyniła wiele, by mieć w swoich szeregach Wayne'a Rooneya. Nic z tego - Anglik miał wprawdzie ochotę na zmianę otoczenia i przeprowadzkę z Manchesteru do Londyn, ale weto postawili działacze Czerwonych Diabłów. United walczyli za to o Cesca Fabregasa i spotkała ich odmowa ze strony sterników Barcelony oraz samego piłkarza. Bohaterem niedoszłego transferu do Bayernu okazał się natomiast Robert Lewandowski. Polski gwiazdor dogadał się z triumfatorem Champions League i wszystko wskazywało na to, że z Dortmundu przeniesie się do Monachium. Borussia, nie chcąc jeszcze bardziej wzmacniać konkurencji, zdecydowała się na odważny krok i zrezygnowała pokaźnej kwoty odstępnego, zatrzymując bohatera meczu z Realem do końca jego kontraktu.

Transferowy bilans lig europejskich. Najwięcej wydawali Anglicy:

Lp.LigaWydatki (w euro)PrzychódBilans
1. Premier League 762,68 mln 275,39 mln -487,28 mln
2. Serie A 409,58 mln 412,78 mln 3,19 mln
3. Primera Division 390,95 mln 492,57 mln 101,62 mln
4. Ligue 1 378,85 mln 229,10 mln -149,75 mln
5. Premier Liga (Rosja) 272,37 mln 254,02 mln - 18,35 mln
6. Bundesliga 263,25 mln 204,55 mln -58,70 mln
7. Premier-liha (Ukraina) 133,10 mln 75,40 mln -57,70 mln
8. Super Lig (Turcja) 83,39 mln 29,30 mln - 54,08 mln
9. Primeira Liga (Portugalia) 72,03 mln 143,92 mln 71,89 mln
10. The Championship 41,33 mln 68,18 mln 26,85 mln

Do nieoczekiwanej gigantycznej wyprzedaży doszło w Anży Machaczkała. Rosyjski potentat w trakcie okna transferowego postanowił zmienić politykę klubu i lekką ręką pozbył się wszystkich największych gwiazd, nawet tych, których pozyskał już po zakończeniu poprzedniego sezonu - Igor Denisow w lipcu trafił do Dagestanu z Zenitu St. Petersburg, by w sierpniu przenieść się do Dinama Moskwa. Jeszcze dziwniejsza historia stała się udziałem Aleksandra Kokorina, który po półtora miesiąca spędzonym w Anży... wrócił do wcześniejszego klubu! Na sprzedanych zawodnikach, którzy trafili do innych rosyjskich klubów bądź Chelsea Londyn, łącznie zarobiono ponad 136 mln euro.
[nextpage]Pracodawców zmieniali nie tylko piłkarze, ale też szkoleniowcy. Roszad na stanowiskach trenerskich słynnych klubów było tego lata co niemiara! Przede wszystkim na zasłużoną emeryturę udał się sir Alex Ferguson, którego na Old Trafford zastąpił David Moyes. Nie brakuje opinii, że młodszy ze Szkotów nie zdoła poprowadzić United do takich sukcesów jak "Boss". Spore zaskoczenie wzbudziła decyzja Josepa Guardioli, który po rocznym urlopie wybrał ofertę Bayernu. Katalończyk błyskawicznie nauczył się języka niemieckiego i podjął próbę doprowadzenia Gwiazdy Południa do drugiej z rzędu potrójnej korony. Fani Chelsea byli wniebowzięci, gdy okazało się, że na Stamford Bridge powraca Jose Mourinho. "The Special One" nie zrobił furory w Realu, gdzie nie czuł się najlepiej, i postanowił po raz drugi objąć The Blues, którymi z sukcesami opiekował się w latach 2004-2007. Miejsce "Mou" na ławce trenerskiej na Bernabeu zajął Carlo Ancelotti, którego z kolei w Paryżu zastąpił Laurent Blanc. Nowych szkoleniowców mają także Manchester City (Manuel Pellegrini), SSC Napoli (Rafael Benitez), Inter Mediolan (Walter Mazzarri), AS Roma (Rudi Garcia) i Valencia CF (Miroslav Djukić).

Polscy piłkarze już tradycyjnie nie byli bohaterami głośnych transferów. Na uwagę zasługuje jednak przede wszystkim przejście Bartłomieja Pawłowskiego z Widzewa Łodź do hiszpańskiej Malagi oraz wyjazd za granicę Waldemara Soboty, który będzie reprezentował Club Brugge. Ojczyznę opuścili też Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar), Paweł Wszołek (Sampdoria Genua), Mariusz Stępiński (FC Nuernberg), Tomasz Kupisz (Chievo Werona), Łukasz Skorupski (AS Roma), Seweryn Michalski (KV Mechelen), Marcin Kowalczyk (Wołga Niżny Nowogród), Jakub Wilk (FC Vaslui) i Piotr Ćwielong (VfL Bochum), zaś nowe zagraniczne zespoły mają natomiast Arkadiusz Milik (FC Augsburg), Bartosz Salamon (Sampdoria Genua) i Wojciech Pawłowski (Latina Calcio). Po wypożyczeniu do FC Koeln powrócił z kolei Sławomir Peszko.

Czy Bartłomiej Pawłowski podbije hiszpańską Primera Division?

Najdroższe transfery letniego okna transferowego (kwoty w euro):

1. Gareth Bale (Tottenham Hotspur -> Real Madryt, 91 mln)
2. Edinson Cavani (SSC Napoli -> Paris Saint-Germain, 64,5 mln)
3. Radamel Falcao (Atletico Madryt -> AS Monaco, 64 mln)
4. Neymar (FC Santos -> FC Barcelona, 57 mln)
5. Mesut Oezil (Real Madryt -> Arsenal Londyn, 50 mln)
6. James Rodriguez (FC Porto -> AS Monaco, 45 mln)
7. Fernandinho (Szachtar Donieck -> Manchester City, 40 mln)
8. Willian (Anży Machaczkała -> Chelsea Londyn, 38 mln)
9. Gonzalo Higuain (Real Madryt -> SSC Napoli, 37 mln)
- Mario Goetze (Borussia Dortmund -> Bayern Monachium, 37 mln)
11. Marouane Fellaini (Everton -> Manchester United, 32,4 mln)
12. Marquinhos (AS Roma -> Paris Saint-Germain, 31,4 mln)
13. Roberto Soldado (Valencia CF -> Tottenham Hotspur, 30 mln)
- Isco (Malaga CF -> Real Madryt, 30 mln)
- Erik Lamela (AS Roma -> Tottenham Hotspur, 30 mln)
- Asier Illarramendi (Athletic Bilbao -> Real Madryt, 30 mln)
17. Henrich Mchitarjan (Szachtar Donieck -> Borussia Dortmund, 27,5 mln)
18. Stevan Jovetić (ACF Fiorentina -> Manchester City, 26 mln)
19. Alvaro Negredo (Sevilla FC -> Manchester City, 25 mln)
- Thiago Alcantara (FC Barcelona -> Bayern Monachium 25 mln)
- Joao Moutinho (FC Porto -> AS Monaco, 25 mln)
- Bernard (Atletico Mineiro -> Szachtar Donieck, 25 mln)
23. Andre Schuerrle (Bayer Leverkusen -> Chelsea Londyn, 22 mln)
24. Mamadou Sakho (Paris Saint-Germain -> Liverpool FC, 21 mln)
25. Jesus Navas (Sevilla FC -> Manchester City, 20 mln)
- Geoffrey Kondogbia (Sevilla FC -> AS Monaco, 20 mln)
27. Paulinho (Corinthians Sao Paolo -> Tottenham Hotspur, 19,72 mln)
28. Aleksandr Kokorin (Anży Machaczkała -> Dinamo Moskwa, 19 mln)
29. Andy Carroll (Liverpool FC -> West Ham United, 17,5 mln)
- Luiz Gustavo (Bayern Monachium -> VfL Wolfsburg, 17,5 mln)
31. Kevin Strootman (PSV Eindhoven -> AS Roma, 16,5 mln)
32. Mario Gomez (Bayern Monachium -> ACF Fiorentina, 15,5 mln)
33. James McCarthy (Wigan Athletic -> Everton, 15,3 mln)
34. Pablo Osvaldo (AS Roma -> Southampton, 15,1 mln)
35. Mbark Boussoufa (Anży Machaczkała -> Lokomotiw Moskwa, 15 mln)
- Florian Thauvin (OSC Lille -> Olympique Marsylia, 15 mln)
- Lucas Digne (OSC Lille -> Paris Saint-Germain, 15 mln)
- Igor Denisov (Anży Machaczkała -> Dinamo Moskwa, 15 mln)
- Fred (Internacional Porto Alegre -> Szachtar Donieck, 15 mln)
40. Victor Wanyma (Celtic Glasgow -> Southampton, 14,5 mln)
41. Wilfried Bony (Vitesse Arnhem -> Swansea City, 13,9 mln)
42. Christian Eriksen (Ajax Amsterdam -> Tottenham Hotspur, 13,5 mln)
- Mehdi Benatia (Udinese Calcio -> AS Roma, 13,5 mln)

Źródło artykułu: