Po 5,5 roku przerwy do T-Mobile Ekstraklasy wraca Błażej Augustyn. Rosły obrońca przed laty bronił barw Legii Warszawa, z którą w sezonie 2007/08 sięgnął po Puchar Polski. Wcześniej grał w angielskim Bolton Wanderers. Ze stołecznego klubu przeniósł się do Włoch, gdzie występował w Rimini Calcio, Catanii Calcio i Vicenzie Calcio.
Ostatni sezon nie był dla defensora udany. Nabawił się on urazu, który wyłączył go z gry w rundzie jesiennej. Na boisko wrócił na wiosnę, rozgrywając zaledwie jedno spotkanie o punkty.
Po wygaśnięciu kontraktu z Catanią Augustyn poszukiwał nowego pracodawcy. Był tego lata przymierzany m.in. do Lecha Poznań i Śląska Wrocław. Ostatecznie jednak skończyło się na spekulacjach.
W czwartkowe przedpołudnie 25-latek pojawił się w Zabrzu, gdzie przeszedł testy medyczne i popołudniu podpisał roczny kontrakt z Górnikiem. W umowie znajduje się zapis o przedłużeniu kontraktu o kolejne dwa sezony.
Przy Roosevelta z pozyskaniem Augustyna wiąże się duże nadzieje. Wobec kontuzji Adama Dancha, który w meczu z Lechią Gdańsk zerwał więzadła krzyżowe i poboczne i w tym sezonie raczej na boisko już nie wróci pilnie poszukiwany był zawodnik, który wzmocni rywalizację o miejsce w środku defensywy drużyny Adama Nawałki.
W dalszym ciągu w Zabrzu trenują też holenderski obrońca Gerard Aafjes i czarnogórski napastnik Igor Lambulić. Niewykluczone, że w piątkowej potyczce z Podbeskidzie Bielsko-Biała pojawią się kolejni zawodnicy testowani. Awizowany jest m.in. przyjazd obrońcy reprezentacji Bośni i Hercegowiny.