1 
By kolejny sukces stał się faktem, podopieczni Marcina Dorny muszą zagrać tak jak z Turcją, gdy już do przerwy prowadzili 3:0. - Tamto spotkanie rozegraliśmy znakomicie pod względem taktycznym i wcale nie było tak, że mieliśmy słabego rywala. Kiedyś obserwowałem młodszą reprezentację tego kraju i trzeba zaznaczyć, że Turcy liczą się w każdej grupie młodzieżowej. Po gładkim 3:0 w pierwszej połowie nie powinniśmy deprecjonować sukcesu, bo jestem pewny, że ten przeciwnik jeszcze nieraz pokaże swoje możliwości - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Stefan Majewski.
Czy na podobny wynik mamy szansę w wyjazdowym starciu ze Szwecją? - Ta drużyna preferuje zupełnie inny styl gry. Turcy bazowali na umiejętnościach indywidualnych, zaś Szwedzi opierają się na dobrym przygotowaniu fizycznym. Krótko mówiąc grają siłowo, ten element jest u nich dominujący. Poza tym zawsze walczą do końca. Pamiętam ich czerwcowy mecz ze Szwajcarią, w którym dali się stłamsić i przegrywali już 0:2, ale ostatecznie zwyciężyli 3:2 po bramkach w ostatnim kwadransie. Musimy mieć to na uwadze - stwierdził były selekcjoner seniorskiej kadry.
Jak Polacy powinni się przeciwstawić siłowej grze Szwedów? - Dużo będzie zależeć od dyspozycji dnia i naszej skuteczności w ofensywie. W tyłach pod względem warunków fizycznych na pewno dorównamy przeciwnikowi. Zobaczymy czy w środku pola będzie podobnie. Pamiętajmy też, że to spotkanie wyjazdowe, a więc będziemy mogli grać z kontry - zaznaczył Majewski.
We wspomnianym starciu z Turcją biało-czerwoni zaliczyli kapitalną pierwszą połowę, po której prowadzili 3:0, ale już po przerwie było znacznie gorzej. Jak tego uniknąć przeciwko Szwedom? - Ataki Turków nie były dla mnie żadnym zaskoczeniem, bo tak jak wspominałem, to naprawdę solidna ekipa. Bez względu na to jak wyglądała druga część poprzedniego starcia, jestem optymistą. W ostatnich dziesięciu latach reprezentacja U-21 zdobywała około osiem punktów w każdych eliminacjach. Teraz mamy za sobą zaledwie dwa spotkania, a oczek zgromadziliśmy już sześć. To świadczy o ogromnym potencjale w naszym zespole - zakończył Majewski.
