Rafał Leszczyński: Z Sandecją bez specjalnej taktyki pod rywala, zagramy swoje

Wicelider pierwszej ligi w 6. kolejce zmierzy się w Nowym Sączu z Sandecją. Bramkarz Dolcanu zapowiada, że jego zespół zagra taką samą taktyką, jak we wcześniejszych spotkaniach.

Trener Robert Podoliński opracował taktykę (rzadko stosowane ustawienie 3-5-2), dzięki której Dolcan Ząbki jeszcze nie przegrał i jest wiceliderem pierwszej ligi po sześciu kolejkach. Na spotkanie z Sandecją Nowy Sącz nie przewiduje się żadnych specjalnych zagrywek pod rywala.

- Gramy po prostu swoje, to co do tej pory przynosiło nam sukces. Nie ma jakiejś specjalnej taktyki pod zespół z Nowego Sącza - powiedział portalowi Sportowefakty.pl bramkarz ekipy z Ząbek Rafał Leszczyński.

W środę Dolcan rozegrał sparing z reprezentacją Polski U-19 prowadzoną przez swego byłego szkoleniowca, Marcina Sasala. Wicelider pierwszej ligi zwyciężył 2:0 po bramkach Marcina Figla i Pawła Tarnowskiego. Była to okazja do przetestowania trzech zawodników - trener Robert Podoliński przyglądał się 17-letniego Michałowi Ochmanowi z Marcovii 2000 Marki (klasa okręgowa) oraz dwóm zawodnikom rezerw, Adrianowi Kubickiemu i Tomaszowi Rusakowiczowi.

- Ciężko mi wysnuć jakieś wnioski po tym meczu, trener by więcej na ten temat powiedział. Na pewno spotkanie z młodzieżową kadrą Polski potraktowaliśmy poważnie i podeszliśmy do niego jak do każdego innego meczu - opisał środowy sparing Rafał Leszczyński, który tym razem z boku przyglądał się grze swoich zmienników, czyli Mateuszowi Kryczce i Maciejowi Humerskiemu.

Będąc w świetnej formie od początku roku bramkarz Dolcanu w zimie zapewne będzie mógł się spodziewać propozycji od klubów z ekstraklasy.

- Chciałbym spróbować swych sił wyżej, jednak to nie ode mnie zależy. Moja karta leży w klubie, więc to on stawia warunki. Ktoś zainteresowany moją osobą musiałby najpierw dogadać się z władzami Dolcanu - odpowiedział Rafał Leszczyński zapytany, czy w przypadku ciekawej propozycji byłby gotów już w zimie przenieść się do wyższej ligi.

Jeśli utrzyma obecną formę, z pewnością propozycje będą. Niektórzy eksperci twierdzą, że w ekstraklasie jest tylko 3-4 bramkarzy lepszych od niego.

Źródło artykułu: