Wtorek w Bundeslidze: Napoli nie chciało Aubameyanga, legenda Werderu trenerem HSV?

Gabończyk, który w środę zagra wraz z Borussią przeciwko SSC Napoli, był bliski przejścia do włoskiego klubu. Felix Magath nie chce zostać następcą Thorstena Finka i trenować Hamburgera SV.

Aubameyang mógł grać w Napoli

Rafael Benitez podjął decyzję, by nie sprowadzać Pierre-Emericka Aubameyanga do SSC Napoli - poinformował agent piłkarza, który znakomicie spisuje się w barwach Borussii Dortmund. Wicemistrzowie Niemiec latem pozyskali Gabończyka za 13 mln euro.

[i]

- Prawdą jest, że działacze Napoli poważnie interesowali się Aubameyangiem i brali pod uwagę sprowadzenie go z Saint-Etienne. Gdy w klubie pojawił się Benitez, zadecydował jednak, że lepiej sięgnąć po Jose Callejona. Być może jako hiszpański trener nie znał zbyt dobrze Pierre-Emericka[/i] - analizuje agent Oscar Damiani.

"Auba" znakomicie rozpoczął przygodę z Bundesligą. Po pięciu kolejkach ma w dorobku 5 bramek i 2 asysty. - Trudno było przypuszczać, że początek w jego wykonaniu będzie aż tak dobry, chociaż wiedziałem, że jest wartościowym piłkarzem, który wciąż idzie naprzód - dodaje przedstawiciel 24-latka.

Van der Vaart krytykuje, Magath odmawia, Schaaf głównym kandydatem?

Jak już informowaliśmy, działacze Hamburgera SV zwolnili Thorstena Finka po porażce 2:6 z Borussią Dortmund. Decyzja sterników klubu zaskoczyła kapitana drużyny. - Jestem w totalnym szoku! Nie sądziłem, że rozstanie z Finkiem jest możliwe. Byłem przekonany, że trener usiądzie na ławce trenerskiej w meczu z Werderem. Nie rozumiem, dlaczego tak postąpiono. Fink zawsze był zdolny do poświęceń i motywował nas, najlepiej jak umiał - stwierdził rozczarowany Rafael van der Vaart.

Tuż po zwolnieniu Finka w mediach pojawiła się dyskusja, kto zostanie jego następcą (na razie zespół prowadzi duet Rodolfo Cardoso - Otto Addo). Według prasy kandydatem był Felix Magath, ale szybko odmówił. - Jako trener nie jestem dostępny dla HSV - powiedział ekscentryczny trener. Markus Babbel? - Nie rozmawiałem z nim. Znalezienie nowego szkoleniowca może trochę potrwać, ale może też przebiec bardzo szybko - wyjaśnił dyrektor sportowy Oliver Kreuzer.

Według najnowszych doniesień Bildu hamburczycy są zdecydowani, by zatrudnić Thomasa Schaafa, który od 1999 do 2013 roku trenował Werder, a z klubem z Bremy był nieprzerwanie związany już od... 11. roku życia. "Schaaf w HSV? To byłby hit, zwłaszcza że hamburczycy już w sobotę zagrają w derbach z Werderem" - piszą niemieccy dziennikarze.

Leno kandydatem w Barcelonie?

Jak donosi hiszpańska prasa, FC Barcelona interesuje się pozyskaniem Bernda Leno z Bayeru Leverkusen. Do tej pory sądzono, że Duma Katalonii jako następcę Victora Valdesa będzie chciała sprowadzić Marka-Andre ter Stegena z Borussii M'gladbach.

21-letni Leno rozegrał już 70 spotkań w Bundeslidze oraz 8 meczów w Lidze Mistrzów. Mierzący 190 centymetrów golkiper rzadko popełnia błędy, lecz z drugiej strony nie zalicza zbyt wielu spektakularnych interwencji.

Wielka kariera przed Wernerem?

Zupełnie nieoczekiwanie na początku sezonu jednym z kluczowych zawodników VfB Stuttgart jest zaledwie 17-letni Timo Werner. Lewoskrzydłowy rozegrał już sześć spotkań, zapisał na swoim koncie dwie asysty i pokazał, że nawet w tak młodym wieku z powodzeniem może grać w Bundeslidze.

Pod wrażeniem umiejętności Wernera jest gwiazdor Die Schwaben Vedad Ibisević. - Myślę, że jest dobry, a wkrótce stanie się bardzo, bardzo, bardzo dobry. Ma ogromny potencjał i wiele lat gry przed sobą. Może zrobić wspaniałą karierę - przekonuje bośniacki napastnik.

Pierwsze ostre słowa w Wolfsburgu

Jako co roku VfL Wolfsburg mierzy bardzo wysoko i fakt, że zespół Dietera Heckinga po pięciu kolejkach ma na koncie tylko 6 "oczek" nikogo nie satysfakcjonuje. Wilki na własnym terenie nie zawodzą, lecz na wyjeździe doznały trzech kolejnych porażek. Postawa zespołu zaczyna się nie podobać dyrektorowi sportowemu Klausowi Allofsowi.

- Nie możemy grać tak jak przeciwko Leverkusen! Byliśmy nieskoncentrowani i niekonsekwentni. Na przykład Naldo dostał żółtą kartkę za zagranie, na które nigdy w życiu nie powinien sobie pozwolić - to nieprofesjonalne! Wiele rzeczy wykonujemy dobrze, ale musimy grać na wysokim poziomie przez 90 minut. To, co prezentujemy do tej pory, nie wystarczy - narzeka Allofs.

Wiesinger nie straci posady

FC Nuernberg słabo rozpoczął sezon i jako jeden z trzech zespołów nie ma jeszcze na koncie zwycięstwa. Piłkarze z północy Bawarii zajmują dopiero 16. pozycję w tabeli, a w najbliższej kolejce zmierzą się z liderem - Borussią Dortmund. Pomimo trudnej sytuacji i bezbarwnej gry zespołu, działacze nie myślą o zwolnieniu Michaela Wiesingera.

- Dyskusja na temat zmiany trenera na pewno się w naszym klubie nie pojawi, przynajmniej na razie. Nie widzimy powodu, żeby nie darzyć zaufaniem trenera, który jest mocno przywiązany do zespołu i żyje pracą z nim. Trzeba pozwolić mu wykonywać powierzone mu zadania w spokoju - przekonuje dyrektor sportowy Martin Bader.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Komentarze (0)