Franciszek Smuda: Nie lubię zakłamanej euforii

- Zrobiła się z niczego grupa fajnych, młodych ludzi - mówi o źródle odnowy Wisły Kraków w bieżącym sezonie trener [tag=2732]Franciszek Smuda[/tag]. Biała Gwiazda po 7 kolejkach zajmuje 3. miejsce w ekstraklasie.

Krakowianie wydają się mieć za sobą słabszy okres, który był ich udziałem w dwóch poprzednich sezonach. Od początku nowych rozgrywek są w czubie tabeli i momentami ich gra naprawdę może się podobać.

- Nie lubię zakłamanej euforii. Wolę więcej pokory i rozsądnie podchodzić do każdego meczu. Nie myśleć co było, tylko co będzie. Zrobiła się z niczego grupa fajnych, młodych ludzi. Jest to dobra mieszanina, bo tych doświadczonych zawodników jest zaledwie trzech. Stawiam jasne zasady w prowadzeniu tego zespołu. Nienawidzę lenistwa, niedokładności. Albo robimy coś na dwieście procent, albo zostawmy to i niech to idzie jak chce - cytuje Franciszka Smudę oficjalny serwis internetowy klubu.

Franciszek Smuda
Franciszek Smuda

Na jakim etapie budowy jest obecnie drużyna z Reymonta 22? - Nie możemy myśleć, że mamy gotowy zespół na puchary. Na razie to powoli układamy. Jesteśmy razem raptem trzy i pół miesiąca. Prezes Cupiał zawsze chciał "siódemeczkę". Teraz jak jesteśmy na początku, tak się nie da. Musimy uzupełnić kadrę ponadprzeciętnymi zawodnikami - tłumaczy były selekcjoner reprezentacji Polski.

W jednym z wywiadów Smuda stwierdził, że Wisła znów będzie wielka jak na przełomie wieków. - To jest marzenie prezesa. On chciałby, żeby to najlepiej było już jutro, a za tydzień żebyśmy byli w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Tak się nie da i na to potrzebny jest czas. Widzę, że w tych ligowych meczach są jeszcze takie momenty rozstrojenia. Powiedzieliśmy sobie, że rok dajemy na budowę drużyny przyszłościowej - przypomina trener Białej Gwiazdy.

W minionej kolejce Wisła pewnie pokonała 3:0 Piast Gliwice. Jej kolejnym przeciwnikiem będzie w 186. derbach Krakowa Cracovia.

Źródło: wisla.krakow.pl

Komentarze (0)