W 51. minucie przy stanie 0:0 po strzale Saschy Moeldersa piłka trafiła w nogę, a następnie w rękę Salifa Sane. Decyzja arbitra? Jedenastka dla Hannoveru 96.
Kilka chwil później ręką we własnym polu karnym zagrał stoper FC Augsburg Ragnar Klavan, jednak w tym przypadku Christian Dingert nie użył gwizdka. Gospodarze nie mogli pogodzić się z tym werdyktem, ale sędzia pokazał jedynie żółtą kartkę Larsowi Stindlowi za protesty.
W 59. minucie po dośrodkowaniu Szabolcsa Husztiego błąd popełnił bramkarz gości, a Artur Sobiech przyjął piłkę i skierował ją do bramki. Jak pokazały powtórki, napastnik miejscowych prawdopodobnie pomagał sobie... ręką, co uszło uwadze sędziów. "Polak przyjął piłkę lewą ręką. Nieprawidłowy gol!" - komentują dziennikarze Bildu.
Jakby tego było, w końcówce spotkania Christian Dingert po raz drugi w spotkaniu wskazał na "wapno". Tym razem arbiter dopatrzył się zagrania ręką Matthiasa Ostrzolka, a jedenastki nie zmarnował Huszti. Piłkarze Hannoveru początkowo nie byli zadowoleni z pracy Christiana Dingerta, ale ostatecznie to dzięki niemu zgarnęli komplet punktów.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Hannover 96 - FC Augsburg 2:1 (0:0)
0:1 - Verhaegh (k.) 51'
1:1 - Sobiech 60'
2:1 - Huszti (k.) 89'
Nieprawidłowy (?) gol Sobiecha od 0:50:
przewinienia nie było ;D