2 
W niedzielnym klasyku Jupiler League Club Brugge rozgromił aż 4:0 RSC Anderlecht, a Waldemar Sobota miał duży udział przy zdobyciu trzech bramek. W ocenie redaktorów popularnego belgijskiego serwisu voetbalkrant.com 26-latek zasłużył na miejsce w jedenastce kolejki.
Sobota znalazł się na prawym skrzydle w przygotowanym zestawieniu, zaś na lewej flance umieszczono inną gwiazdę Brugii, Maxime'a Lestienne'a. "Współpraca Lestienne'a z nowym nabytkiem z Polski była fenomenalna. Obaj często zmieniali się pozycjami na skrzydłach, sprawiali defensywie Anderlechtu ogromne kłopoty i sprawili, że trener rywali John van den Brom mógł osiwieć" - skomentowali dziennikarze.
"Wywalczył rzut karny i był autorem przedniej urody asysty przy bramce Fataia. Grał bez kompleksów w swoim debiucie w niebiesko-czarnych barwach na Jan Breydel Stadion i wprawił kibiców w zachwyt. Co warte podkreślenia, Laurens De Bock, którego kilka tygodni temu ogrywał Polak, siedział na trybunach" - napisano o Sobocie, nawiązując do dwumeczu Brugge ze Śląskiem Wrocław w eliminacjach Ligi Europejskiej.
Co ciekawe, Sobota jest chwalony przez media nie tylko za dobrą grę, ale także za... płynne posługiwanie się językiem niemieckim.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
