Hity z udziałem Borussii i Bayernu, Milik w Gelsenkirchen - przed 8. kolejką Bundesligi
Prowadzące w tabeli Borussię i Bayern czekają w sobotę arcytrudne pojedynki wyjazdowe. Czy Gladbach oraz Bayer zdołają odebrać punkty finalistom ostatniej edycji Ligi Mistrzów?
Podopieczni Luciena Favre'a w bieżącym sezonie grają w kratkę - u siebie pewnie wygrywają, za to słabo radzą sobie na wyjazdach (tylko jedno "oczko" w czterech spotkaniach). Uwagę zwraca ofensywa Gladbach, która średnio na mecz strzela 2,43 bramki, dowodzona przez coraz lepiej rozumiejący się kwartet Patrick Herrmann - Raffael - Juan Arango - Max Kruse. - Cieszy nas fakt, że gramy dobrze. Punkty i poprawa miejsca w tabeli nadejdą wkrótce - zapewnia piłkarz pozyskany z Freiburga, który w klasyfikacji kanadyjskiej Bundesligi ustępuje obecnie tylko Robertowi Lewandowskiemu. - Wielka szkoda, że nie udało nam się wygrać w poprzedniej kolejce z Augsburgiem. Dla trzech punktów w tym meczu chętnie zrezygnowałbym z gola i asysty - żałuje Kruse po wyjazdowym remisie 2:2.
Równie dużych emocji spodziewać można się na BayArena, gdzie zawita rozpędzony Bayern. Obie drużyny w ligowej tabeli dzieli tylko "oczko", ale nie ulega wątpliwości, że drużyna Josepa Guardioli jest zdecydowanym faworytem. W Leverkusen Bawarczykom zwykle gra się jednak wyjątkowo ciężko. W sezonie 2011/2012 Aptekarze zwyciężyli 2:0, zaś w marcu bieżącego roku mistrz Niemiec wygrał 2:1 tylko dzięki samobójczemu trafieniu Philippa Wollscheida z 87. minuty.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
W ciągu tygodnia Bayern i Bayer sięgnęły po komplet punktów w Lidze Mistrzów. O ile jednak obrońcy tytułu wygrali pewnie i przekonująco, a tyle 3. drużyna Bundesligi zwycięstwo zapewniła sobie dopiero w doliczonym czasie gry. - Z Manchesteru udaliśmy się prosto do Kolonii. Gramy tak często, że nie było sensu wracać do domu, ale nie narzekamy - mówi Manuel Neuer. - Bayer w tym sezonie jest w naprawdę wysokiej formie, dlatego wiemy, że czeka nas ciężkie zadanie. Przeciwnik ma wiele atutów w ofensywie i potrafi stwarzać sytuacje strzeleckie - ostrzega Philipp Lahm.
Interesująco zapowiada się konfrontacja na Veltins-Arena, gdzie zawita FC Augsburg. Choć trudno w to uwierzyć, skromny zespół z Bawarii w ligowej tabeli wyprzedza Schalke aż o 6 pozycji! Podopieczni Markusa Weinzierla prezentują stabilną, równą formę i ciężko przypuszczać, by mieli ponieść wysoką porażkę, zwłaszcza że wśród gospodarzy nie wystąpi kontuzjowany Jefferson Farfan. Kto wie, czy szkoleniowiec augsburczyków nie wystawi od pierwszego gwizdka Arkadiusza Milika w miejsce mało skutecznego Saschy Moeldersa. - Formę i wyniki z Ligi Mistrzów chcemy przełożyć na rozgrywki ligowe - zapowiada gwiazdor Koenigsblauen Julian Draxler.
Ponieważ Mame Diouf znów doznał kontuzji, o miejsce występ w barwach Hannoveru nie musi obawiać się Artur Sobiech. Die Roten po raz piąty zagrają na własnym terenie i powalczą o piąte zwycięstwo. Do czołowej "5" tabeli wskoczyć może Stuttgart, który wraca na właściwe tory po katastrofalnym początku sezonu. Jeśli Die Schwaben zagrają tak jak w 7. kolejce, nie będą mieć problemów z ograniem Werderu. We Freiburgu gospodarze powalczą o pierwsze ligowe zwycięstwo w sezonie w konfrontacji uczestników Ligi Europejskiej. Biorąc pod uwagę formę obu zespołów, wyraźnym faworytem jest Eintrachtem. FSV Mainz spróbuje przerwać fatalną passę pięciu przegranych z rzędu. Jeśli drużyna Thomasa Tuchela ponownie ulegnie, nie będzie to żadne zaskoczenie, ponieważ jej rywalem będą imponujące skutecznością Wieśniaki z Eugenem Polanskim w "11".
Program 8. kolejki Bundesligi:
piątek, 4 października
Hannover 96 - Hertha Berlin, godz. 20.30
sobota, 5 października
Borussia M'gladbach - Borussia Dortmund, godz. 15.30
Schalke 04 Gelsenkirchen - FC Augsburg, godz. 15.30
VfL Wolfsburg - Eintracht Brunszwik, godz. 15.30
FSV Mainz - 1899 Hoffenheim, godz. 15.30
VfB Stuttgart - Werder Brema, godz. 15.30
Bayer Leverkusen - Bayern Monachium, godz. 18.30
niedziela, 6 października
FC Nuernberg - Hamburger SV, godz. 15.30
SC Freiburg - Eintracht Frankfurt, godz. 17.30
Arkadiusz Milik może liczyć na regularnę grę? Nietypowy zapis w umowie wypożyczenia