Trener Lecha Poznań wreszcie ma komfort przy doborze składu
W Bielsku-Białej po raz pierwszy od dawna skład Lecha będzie zbliżony do optymalnego. Z pełnym obciążeniem nie trenowało ostatnio tylko czterech graczy, co jak na problemy Kolejorza jest sukcesem.
Coraz bliższy jest powrót Buricia, który jeszcze niedawno borykał się z dolegliwościami obrąbka stawowego w biodrze, a najbardziej pesymistyczne diagnozy mówiły, że może nawet zakończyć karierę. - Jasmin pracuje indywidualnie. Pojawia się na boisku, jednak wciąż czuje ból. Przygotowaliśmy dla niego plan dojścia do pełnej sprawności, ale nie chciałbym spekulować kiedy to nastąpi, bo mógłbym się pomylić. W przeszłości takie szacunki nie zawsze się sprawdzały - dodał trener.
Mimo lepszej sytuacji kadrowej, z pierwszym zespołem wciąż trenują gracze III-ligowych rezerw. - Są z nami Tomasz Dejewski, Michał Jakóbowski, Jan Bednarek i Wiktor Witt. Cała czwórka nadal jest brana pod uwagę przy ustalaniu składu - oznajmił szkoleniowiec.