Dariusz Fornalak: W Gliwicach nie zmienił się tylko pan Tadziu
Kilka lat temu Dariusz Fornalak prowadził Piasta w ekstraklasie. Przyszła jednak seria 14 meczów bez wygranej i pożegnał się z Gliwicami. W poniedziałek wrócił na Okrzei, ale już z Ruchem.
Fornalak zostawiał Piasta pod względem organizacyjnym i infrastrukturalnym drewnianego, a zastał murowanego. - Wiele się w Gliwicach zmieniło, ale na pewno nie pan Tadziu, który jest zarządcą stadionu (śmiech). Natomiast to, co widzimy pod każdym innym względem bardzo różni się od tego, gdy ja prowadziłem Piasta. Niestety nie miałem szczęścia, żeby pracować jako szkoleniowiec na tym obiekcie, ale takie jest życie - skomentował były opiekun niebiesko-czerwonych.
W Gliwicach pojawiło się wielu sympatyków Niebieskich, którzy przez całe 90 minut wspierali swoją drużynę. - To był fantastyczny doping. Chyba wszyscy słyszeliśmy, że ta grupa kibiców, która zasiadła na stadionie Piasta, zdominowała go całkowicie. Możemy im za to podziękować, bo wsparcie było kapitalne - zakończył Dariusz Fornalak.