Bundesliga: Polanski lepszy od Boenischa w pojedynku "farbowanych lisów"

Sebastian Boenisch mógł cieszyć się z wygranej, ale indywidualnie lepiej wypadł Eugen Polanski. Sprawdź, jakie oceny od niemieckich dziennikarzy otrzymali reprezentanci Polski.

Piątkowy pojedynek 9. kolejki Bundesligi zakończył się zwycięstwem Bayeru Leverkusen, ale mecz toczył się głównie pod dyktando piłkarzy 1899 Hoffenheim. Wieśniaki stworzyły sporo dogodnych okazji i ewidentnie brakowało im szczęścia.

Przez 70 minut w drużynie gospodarzy wystąpił Eugen Polanski i już tradycyjnie w tym sezonie spisał się na miarę oczekiwań. "W pierwszej połowie zaskoczył, ponieważ pełnił rolę playmakera. Był chętny do gry, bardzo dużo biegał, a jego zagrania były precyzyjne. Po zmianie stron szło mu już słabiej" - skomentowali dziennikarze Sportalu, którzy przyznali 27-latkowi notę "3" ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki), a równie korzystnie wypadli jedynie Andreas Beck i Sven Schipplock. Taką samą notę "Ojgen" otrzymał Bildu.

Sebastian Boenisch, który w zwycięskim zespole rozegrał 90 minut, od obu redakcji dostał "4". "W pierwszej połowie, w której piłkarze Hoffenheim zagrali znakomicie, miał niezwykle ciężkie zadanie w rywalizacji z Vollandem i Beckiem na lewej stronie boiska. Po zmianie stron ustabilizował swoją grę, ale nie wyróżniał się na plus" - ocenił Sportal. "Dużo walczył, jednak nie przekonał w 100 procentach" - dodali żurnaliści goal.com.

Według Sportalu i Bildu słabiej od Boenischa wypadli Philipp Wollscheid i Jens Hegeler. Najlepsi w zespole zwycięskim okazali się natomiast Bernd Leno oraz Sidney Sam.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: