Aktualni mistrzowie Włoch i wicemistrzowie Hiszpanii zmierzą się po raz szósty w XX wieku. Królewscy niezbyt dobrze wspominają dotychczasowe potyczki, ponieważ w dwumeczach zawsze okazywali się słabsi od Starej Damy, doznając czterech porażek. Po raz ostatni na Bernabeu obie drużyny zagrały w 2008 roku i górą w stosunku 2:0 po trafieniach Alessandro Del Piero byli goście. Tym razem faworytem jest jednak Real, ponieważ drużyna Antonio Conte od początku sezonu prezentuje się poniżej oczekiwań. W Serie A Juventus wymęczył kilka zwycięstw, jednak w ostatni weekend stracił dystans do lidera, ulegając 2:4 Fiorentinie. Jeszcze większe rozczarowanie to postawa Bianconerich w Lidze Mistrzów i remisy z FC Kopenhaga i Galatasaray Stambuł, czyli zespołami, z którymi Królewscy wygrali łącznie... 10 do 1!
Los Blancos z bezpieczną przewagą prowadzą w tabeli grupy B i zagrają bez konieczności odniesienia zwycięstwa oraz mając na uwadze nadchodzące Gran Derbi, które zaplanowano już na sobotnie popołudnie. Z kolei przyjezdni na słaby występ z Realem nie mogą sobie pozwolić. - Będziemy musieli poradzić sobie z presją, ale na pewno nie boimy się naszych przeciwników. Na szczęście to spotkanie nie zadecyduje o końcowym układzie tabeli, ponieważ do końca rywalizacji pozostaną jeszcze trzy kolejki. Zagramy tutaj więc nie o awans, ale o to, by udowodnić, że jesteśmy silni i stać nas na wiele nie tylko na papierze - przekonuje trener Włochów. - Taki mecz jak z Realem jest nam potrzebny, by wydobyć z nas wszystko co najlepsze. Liczymy, że okaże się on dla nas punktem zwrotnym w tym sezonie. W ostatnim czasie przydarzyły nam się błędy w obronie, ale ciężko pracujemy nad ich wyeliminowaniem i jesteśmy na dobrej drodze - zapewnia Giorgio Chiellini.
Królewscy także na krajowym podwórku zaczęli radzić sobie na miarę oczekiwań. Gra ekipy Carlo Ancelottiego nie jest wprawdzie olśniewająca, ale wystarcza do wygrywania meczów i utrzymywania kontaktu z Barceloną oraz Atletico. Co istotne, znacznej poprawie uległa sytuacja kadrowa zespołu, ponieważ jedynym nieobecnym w pojedynku z Juventusem będzie Xabi Alonso. Po kontuzji powraca natomiast Raphael Varane i prawdopodobnie znajdzie się w wyjściowej "11". Powołany został również Gareth Bale, który także jest kandydatem do gry od 1. minuty. Turyńczycy najbardziej obawiać powinni się jednak nie Walijczyka, a Cristiano Ronaldo. Portugalczyk w dwóch pierwszych spotkaniach Ligi Mistrzów strzelił aż 5 goli i pewnie prowadzi w klasyfikacji strzelców. Jego łączny dorobek w tym sezonie w Realu to 11 spotkań i aż 13 trafień! Kto będzie nieobecnym w Juventusie? Przede wszystkim Mirko Vucinić i Stephan Lichtsteiner, a także Fabio Quagliarella oraz Simone Pepe. Zmienione ma zostać ustawienie drużyny z 3-5-2 na 4-3-1-2 z Carlosem Tevezem i świetnie znającym hiszpańską piłkę Fernando Llorente w ataku.
W 2008 roku Juventus po pięknych golach Alessandro Del Piero uciszył Bernabeu i zwyciężył 2:0:
Po efektownym i przekonującym zwycięstwie na Etihad Stadium łatwe zadanie czeka Bawarczyków. Mistrzowie Niemiec podejmą Viktorię Pilzno, która nie ma jeszcze w dorobku ani jednego punktu. - Bayern jest najlepszą drużyną na świecie, a dla mnie będzie to mecz życia - przekonuje 38-letni kapitan Czechów Pavel Horvath. Nadzieją dla drużyny Pavla Vrby jest fakt, że w ekipie gospodarzy nie zagra ani kontuzjowany Dante, ani pauzujący za czerwoną kartkę Jerome Boateng. W tej sytuacji Josep Guardiola został zmuszony do wystawienia od początku w roli stoperów Jana Kirchhoffa i Daniela van Buytena. Szansę na znalezienie się w "11" ma wracający do wysokiej formy Mario Goetze. Już o 18.00 naszego czasu rozpocznie się rywalizacja na Arena Chimki. The Citizens są rzecz jasna wielkimi faworytami pojedynku z CSKA (trzy porażki z rzędu w Premier Lidze), ale nie powinni lekceważyć Rosjan. - Wygraliśmy na wyjeździe z West Ham, więc dlaczego mielibyśmy nie zwyciężyć w Moskwie? - zastanawia się Sergio Aguero. Manuel Pellegrini nie może skorzystać z usług Vincenta Kompany'ego, Martina Demichelisa i Jacka Rodwella.
Ustabilizować formy wciąż nie potrafią Czerwone Diabły. Drużyna Davida Moyesa gra w kratkę w Premier League, a do liderującego Arsenalu traci już 8 "oczek". Także w Lidze Mistrzów sytuacja United po remisie w Doniecku nie jest komfortowa. Nie zmienia to jednak faktu, że Robin van Persie i spółka powinni poradzić sobie z hiszpańskim Sociedad. Zespół z Anoeta beznadziejnie rozpoczął sezon, lecz wciąż dysponuje dużymi możliwościami, o czym w ostatni weekend przekonała się Valencia, przegrywając na własnym terenie 1:2. - Nie jedziemy do Manchesteru jako turyści, lecz jako klasowy zespół, który zamierza powalczyć o 3 punkty - zapowiada buńczucznie Antoine Griezmann. O ogromną stawkę zagrają w Leverkusen Niemcy i Ukraińcy. Bayer, jeśli chce liczyć się w walce o fazę pucharową, powinien wygrywać przed własną publicznością. - Znamy możliwości Szachtara w ofensywie, ale mamy także świadomość słabości tej drużyny w defensywie i spróbujemy je wykorzystać - zapowiada Sami Hyypia. Według Kickera Fin od 1. minuty na lewej stronie obrony nie wystawi tym razem Sebastiana Boenischa, lecz uzdolnionego Emre Cana.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Nieco mniejsze emocje wzbudza rywalizacja w grupie C, gdzie pewnym krokiem do 1/8 finału zmierza Paris Saint-Germain. Każde inne rozstrzygnięcie niż wygrana Zlatana Ibrahimovicia i spółki z Anderlechtem będzie sporą niespodzianką. Benfica musi zwrócić szczególną uwagę na Kostasa Mitroglou, który w poprzedniej kolejce popisał się hat-trickiem. Orły w tym sezonie nie zachwycają i mistrz Grecji może wierzyć w wywiezienie z Estadio da Luz przynajmniej remisu.
Program środowych spotkań 3. kolejki Ligi Mistrzów:
GRUPA A
Manchester United - Real Sociedad
Bayer Leverkusen - Szachtar Donieck
Tabela ->>>
GRUPA B
Real Madryt - Juventus Turyn
Galatasaray Stambuł - FC Kopenhaga
Tabela ->>>
GRUPA C
Benfica Lizbona - Olympiakos Pireus
RSC Anderlecht - Paris Saint-Germain
GRUPA D
CSKA Moskwa - Manchester City, godz. 18.00
Bayern Monachium - Viktoria Pilzno
Bayer Leverkusen - Szachtar 1
Galatasaray - FC Kopenhaga 1
Real Madryt - Juventus 1
Benfica - Olympiakos 1
GSC Anderlecht - PSG 2
CSKA - Manchester City 2
Bayer Czytaj całość
Bayer Leverkusen - Szachtar Donieck 1-2
Real Madryt - Juventus Turyn 1-0
Galatasaray Stambuł - FC Kopenhaga 3-0
Benfica Lizbona - Olympiakos Pireus 2-0
RSC Czytaj całość
Bayer Leverkusen - Szachtar Donieck 2-1Real Madryt - Juventus Turyn 3-1
Galatasaray Stambuł - FC Kopenhaga 3-0 Benfica Lizbona - Olympiakos Pireus 2-1
RSC Anderlecht - Paris Saint-Germain 0-2 CSKA Moskwa - Manchester City 2-2
Bayern Monachium - Viktoria Pilzno 4-1 Czytaj całość
Bayer Leverkusen - Szachtar Donieck 2-1Real Madryt - Juventus Turyn 3-0
Galatasaray Stambuł - FC Kopenhaga 2-1 Benfica Lizbona - Olympiakos Pireus 1-0
RSC Anderlecht - Paris Saint-Germain 0-2 CSKA Moskwa - Manchester City 1-3
Bayern Monachium - Viktoria Pilzno 3-0 Czytaj całość