Gdyby wybierać najlepszy zespół na półmetku Ligi Mistrzów, triumfatorami zostaliby piłkarze Paris Saint-Germain, który przy komplecie punktów mogą pochwalić się świetnym bilansem goli 12 do 1. Drużyna Laurenta Blanca wygrała kolejno 4:1, 3:0 i 5:0, udowadniając, że należy zaliczać ją do grona głównych faworytów tej edycji.
Stosunek goli +11 PSG jest tylko ciut lepszy od bilansu +10, jakim legitymują się Real Madryt i Bayern Monachium. Królewscy zaimponowali zwłaszcza na inaugurację, kiedy roznieśli Galatasaray Stambuł aż 6:1. Broniący tytułu Bawarczycy popis dali za to w 2. kolejce, przekonująco wygrywając w Manchesterze z The Citizens 3:1. Bez strat jest również Atletico Madryt, które potrafiło wygrać z Porto i Austrią Wiedeń na wyjeździe.
Po 7 punktów mają na koncie FC Barcelona i Manchester United, które wprawdzie nie zachwycają, ale są na najlepszej drodze do 1/8 finału. Chelsea Londyn na początek zaliczyła wpadkę (0:1 z FC Basel), lecz wysoko wygrywając ze Steauą i Schalke w pełni się zrehabilitowała. Nie sposób mówić również o rozczarowującej postawie Manchesteru City i AC Milan, które także - jeśli gwałtownie nie obniżą formy - zameldują się w czołowej "16".
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Największych emocji w ostatnich trzech seriach gier można spodziewać się w grupie F, w której po 6 "oczek" mają Arsenal Londyn, Borussia Dortmund oraz SSC Napoli. Na papierze najsilniejsi są Kanonierzy, ale to drużyny z Niemiec i Włoch mają przed sobą jeszcze dwa mecze na własnym terenie. Chcąc awansować bez nerwówki, ekipa Wojciecha Szczęsnego z Signal-Iduna Park i Stadio San Paolo musi wywieźć łącznie co najmniej 3 "oczka".
Które drużyny spisują się poniżej oczekiwań? Największy zawód swoim fanom sprawia zaliczany do grona ścisłych faworytów Juventus Turyn. Bianconeri remisując z Kopenhagą i Galatasaray, mocno skomplikowali swoją sytuację i za dwa tygodnie nie mogą przegrać z Królewskimi na własnym terenie. Zaskakująco słabo prezentują się też FC Porto, które na Estadio Dragao przegrało najpierw z Atletico, a następnie z Zenitem, oraz Szachtar Donieck, który dobrze rozpoczął rywalizację, lecz później w fatalnym stylu przegrał 0:4 na BayArena.
Gdyby na podstawie wyników stworzyć ranking lig europejskich, dość nieoczekiwanie wygrałaby Bundesliga. Bayern, Borussia, Schalke 04 Gelsenkirchen i Bayer Leverkusen wywalczyły już razem 27 "oczek", odnosząc aż 9 zwycięstw. Dystans do Niemców utrzymują Premier League oraz Primera Division - po 25 punktów. Serie A z 13 "oczkami" zostaje daleko w tabeli.
W nadchodzących tygodniach i w fazie pucharowej spodziewać można się zażartej walki o tytuł króla strzelców. Na czele klasyfikacji z niesamowitą średnią ponad 2 goli na mecz znajduje się Cristiano Ronaldo (7 bramek), ale po piętach depcze mu fenomenalny Zlatan Ibrahimović (6), a ostatniego słowa z pewnością nie powiedział jeszcze Lionel Messi (4). W tej sytuacji Robertowi Lewandowskiemu trudno będzie powtórzyć wyczyn z poprzedniego sezonu, gdy ustąpił tylko Portugalczykowi.
Najlepsze i najgorsze drużyny Ligi Mistrzów na półmetku fazy grupowej:
Lp. | Klub | Punkty | Gole |
---|---|---|---|
1. | Paris Saint-Germain | 9 | 12:1 |
2. | Real Madryt | 9 | 12:2 |
3. | Bayern Monachium | 9 | 11:1 |
4. | Atletico Madryt | 9 | 8:3 |
5. | FC Barcelona | 7 | 6:1 |
6. | Manchester United | 7 | 6:3 |
7. | Chelsea Londyn | 6 | 8:2 |
8. | Bayer Leverkusen | 6 | 8:5 |
9. | Borussia Dortmund | 6 | 6:3 |
10. | Manchester City | 6 | 6:4 |
... | |||
28. | Steaua Bukareszt | 1 | 1:8 |
29. | Real Sociedad | 0 | 1:5 |
30. | Olympique Marsylia | 0 | 2:7 |
31. | Viktoria Pilzno | 0 | 2:11 |
32. | RSC Anderlecht | 0 | 0:10 |