Jordan Henderson: Wygrywając z Arsenalem, damy jasny sygnał, że trzeba się z nami liczyć

Arsenal i Liverpool świetnie zaczęły sezon, dlatego ich bezpośrednie starcie urasta do miana absolutnego hitu. Jordan Henderson ma nadzieję, że również na Emirates The Reds udowodnią swoją siłę.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Oba zespoły doznały w bieżących rozgrywkach tylko po jednej porażce (Kanonierzy z Aston Villą, a podopieczni Brendana Rodgersa z Southampton). Sobotnia potyczka będzie konfrontacją lidera z ekipą zajmującą 3. miejsce.

- Mamy za sobą bardzo dobry początek, lecz jest jeszcze sporo do zrobienia. Wierzę, że utrzymany wysoki poziom i będziemy w stanie wywalczyć dobry wynik w trudnym pojedynku z Arsenalem. Gdyby się udało, wysłalibyśmy jasną wiadomość do reszty drużyn, że trzeba się z nami liczyć - oznajmił Jordan Henderson na łamach oficjalnego serwisu Liverpoolu.

Co będzie kluczem do sukcesu na Emirates Stadium? - Trzeba naprawdę dobrze zagrać w obronie. To podstawa jeśli chcemy tam dobrze wypaść, a później realizować wielkie cele - dodał 23-letni pomocnik.

Trudno wskazać faworyta najbliższego meczu. Zespół Arsene Wengera ma dwa punkty więcej i będzie dysponował atutem własnego boiska. W środę nie potrafił go jednak wykorzystać w starciu 1/8 finału Pucharu Ligi Angielskiej z Chelsea (przegrał dość gładko 0:2).

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×