W czwartek piłkarze Śląska Wrocław na własnym stadionie pokonali Podbeskidzie Bielsko-Biała. Już jednak w niedzielę zawodnicy WKS-u rywalizować będą w Gdańsku z Lechią. - To czwartkowe zwycięstwo mnie bardzo cieszy, ale musimy się szybko przestawić. Mamy niebawem następne spotkanie, z Lechią w Gdańsku. Tam będzie na pewno jeszcze trudniej niż z Podbeskidziem - skomentował Stanislav Levy.
W zespole Śląska było ostatnio kilka zmian w porównaniu do zestawienia w jakim wrocławianie zazwyczaj pojawiali się na boisku. - Musimy wziąć po uwagę, że w Gdańsku to będzie trzeci mecz w tygodniu. Muszę zobaczyć jak to w piątek na treningu będzie wyglądało, bo wieczorem jedziemy pociągiem do Gdańska, tam mamy znowu zajęcia, wtedy podejmę decyzję co do składu. Możliwe, że będziemy musieli znowu rotować zawodnikami - wyjaśnił opiekun Śląska.