Norbert Jędrzejczyk: Mamy wyraźny problem przy stałych fragmentach gry

Emocje po pomorskich derbach I ligi jeszcze nie opadły. Norbert Jędrzejczyk, obrońca Chojniczanki przyznał portalowi SportoweFakty.pl, że popełnił błąd przy ostatniej akcji meczu z Arką Gdynia.

Maciej Mikołajczyk
Maciej Mikołajczyk

W sobotnie popołudnie na gdyńskim stadionie Arka rzutem na taśmę zapewniła sobie ligowe zwycięstwo z Chojniczanką Chojnice. Obrońca gości, Norbert Jędrzejczyk nie spodziewał się tylu emocji po przerwie. - Padło pięć goli, więc mecz mógł się podobać. Wszystkie pozaboiskowe kwestie stały na bardzo wysokim poziomie. Świetna frekwencja, wspaniała atmosfera spotkania i obiekt, który sprostał oczekiwaniom. Nic nie wskazywało na to, że mecz ten będzie miał tyle zwrotów akcji. Pierwsza połowa to typowe szachy i mecz toczył się w środku boiska. Druga odsłona obfitowała w kilka niewymuszonych błędów w naszych poczynaniach, co Arka skrzętnie wykorzystała, wychodząc na dwubramkowe prowadzenie. Zdołaliśmy wyrównać. Niestety jak pokazały poprzednie spotkania, mamy wyraźny problem przy stałych fragmentach gry. Najbardziej boli to, że gola straciliśmy w ostatnich sekundach meczu. To ja byłem odpowiedzialny za krycie Juraszka. Takie błędy nie powinny się przydarzyć na tym poziomie - przyznaje młody warszawianin.

23-letni piłkarz w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl zdradza początkową taktykę Mariusza Pawlaka i chwali organizatorów za stan murawy. - Boisko było doskonale przygotowane, więc mokra murawa nie sprawiała większych problemów. Jechaliśmy do Gdyni z zamiarem wywiezienia zdobyczy punktowej. W początkowej fazie meczu mieliśmy za zadania złapać Arkę na ich połowie boiska i zmusić do gry dłuższymi podaniami. Uważam, że w pierwszej połowie sukcesywnie realizowaliśmy założenia taktyczne i gospodarze nie stworzyli sobie klarownych sytuacji. Początek drugiej połowy w naszym wykonaniu był solidny. Stracone bramki zdeterminowały nas do prowadzenia otwartej gry, co dało wymierny efekt w postaci dwóch bramek - podsumował były zawodnik Znicza Pruszków.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Rafał Misztal: Zafundowaliśmy sobie i kibicom spóźniony halloweenowy horror

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×