Kolejni byli podopieczni Adama Nawałki z Górnika Zabrze trafią do kadry?

Zawodnicy Górnika Zabrze są obecnie najliczniejszą grupą w reprezentacji Polski. Niewykluczone, że selekcjoner Adam Nawałka sięgnie niebawem po kolejnych piłkarzy spośród swoich byłych podopiecznych.

Przez niemalże cztery lata pracy Adama Nawałki w Górniku Zabrze przez klub z Roosevelta przewinęło się ponad stu piłkarzy. Większość z nich wielkiej kariery u aktualnego selekcjonera nie zrobiło, ale pojawiały się też piłkarskie perełki, które doświadczony szkoleniowiec potrafił wziąć pod swoją opiekę i oszlifować tak, by zamieniły się w małe diamenty o dużych możliwościach.

Świadczy o tym chociażby przykład Arkadiusza Milika, który pod opiekę Nawałki trafił po kilku latach występów w III lidze, w barwach Rozwoju Katowice. W Zabrzu uzdolniony napastnik poczynił potężny postęp i po świetnej w swoim wykonaniu rundzie jesiennej poprzedniego sezonu trafił do Bayeru Leverkusen, za kwotę bagatela 2,7 mln euro.

Co prawda przez ostatnich jedenaście miesięcy Milik niemieckiej Bundesligi nie zawojował, ale na wypożyczeniu w FC Augsburg otrzymuje coraz więcej szans na grę i ma już na koncie debiutanckie na boiskach elity trafienie. Wcześniej regularnie strzelał w trzecioligowych rezerwach Aptekarzy i meczach sparingowych.

Nie jest tajemnicą, że Nawałka jest wielkim entuzjastą talentu pochodzącego z Tychów piłkarza i jeśli ten w Niemczech będzie pokazywał się z dobrej strony - jego powrót do kadry jest tylko kwestią czasu.

Powrót Arkadiusza Milika do reprezentacji Polski wydaje się być kwestią czasu
Powrót Arkadiusza Milika do reprezentacji Polski wydaje się być kwestią czasu

Podobnie ma się sprawa Łukasza Skorupskiego, który pod okiem byłego trenera bramkarzy Górnika, a dziś opiekuna reprezentacyjnych golkiperów i jednego z najbliższych współpracowników selekcjonera Jarosław Tkocz stał się jednym z czołowych bramkarzy T-Mobile Ekstraklasy, trafił do kadry Waldemara Fornalika, a potem za niespełna milion euro przeniósł się do słynnej AS Romy.

W klubie ze stolicy Włoch jest póki co bramkarzem nr 2, ale niebawem opiekun kadry narodowej ma go w Rzymie odwiedzić i porozmawiać o przyszłości w reprezentacyjnych barwach.

Łukasz Skorupski (z lewej) w AS Romie czyni stałe postępy. Czy wróci do kadry?
Łukasz Skorupski (z lewej) w AS Romie czyni stałe postępy. Czy wróci do kadry?

Niewykluczone, że górniczą ekipę w reprezentacji Polski wzmocnią też aktualni piłkarze wicelidera T-Mobile Ekstraklasy. Rewelacyjnie tej jesieni spisuje się Mateusz Zachara, który zanotował w lidze osiem trafień i trzy asysty.

Kapitanem Górnika za Nawałki był ponadto Adam Danch, który w formie należał do czołowych obrońców polskiej ligi. Defensor przechodzi jednak obecnie rehabilitację po zabiegu rekonstrukcji więzadeł i na swój powrót na boisko będzie musiał jeszcze poczekać. Jego nazwisko jednak z pewnością w notesie Nawałki się znajduje, zwłaszcza, że był już powoływany przez poprzedniego selekcjonera i to przed meczami eliminacji MŚ, a nie na mecze towarzyskie.

Adam Nawałka w Górniku dobierał piłkarzy pod swoją taktykę. Kadra ma grać tak samo
Adam Nawałka w Górniku dobierał piłkarzy pod swoją taktykę. Kadra ma grać tak samo

Podobnie ma się sprawa z Błażejem Augustynem, którego były trener Górnika bardzo w zabrzańskim klubie chciał. Wysoki, potężnie zbudowany defensor póki co leczy kontuzję i jest daleki od optymalnej dyspozycji, ale kiedy tylko dojdzie do formy prezentowanej chociażby w barwach Catanii Calcio - powołanie do kadry będzie tylko kwestią czasu. Zwłaszcza, że Nawałka uwielbia włoską piłkę i na tym wzorcu chce opierać swoją wizję gry biało-czerwonych.

Ponadto z Nawałką w Górniku swego czasu współpracowali m.in. Michał Pazdan i Adam Marciniak, a pozyskaniem Rafała Leszczyńskiego czy Dawid Nowak śląski klub był minionego lata poważnie zainteresowany. Tomasz Hołota z kolei należy do perełek selekcjonera, które odkrył pracując wcześniej w GKS-ie Katowice.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas!

Źródło artykułu: