Dzięki świetnym występom w eliminacjach do mistrzostw świata Kolumbijczycy i Belgowie w rankingu FIFA ustępują tylko Hiszpanii, Niemcom oraz Argentynie, a w efekcie trafią do pierwszego koszyka w losowaniu grup finałów mistrzostw świata 2014.
Tak wysokie lokaty drużyn narodowych, które nie odgrywały istotnej roli w niedawnych imprezach finałowych, mogą budzić zdziwienie. Gdy jednak spojrzy się na poszczególnych piłkarzy znajdujących się w talii Marca Wilmotsa i Jose Pekermana, zaskoczenie jest już znacznie mniejsze. W czwartkowym meczu towarzyskim na murawie pojawiły się takie gwiazdy jak Thomas Vermaelen, Jan Vertonghen, Axel Witsel, Marouane Fellaini, Eden Hazard oraz Cristian Zapata, Pablo Armero, Juan Cuadrado, James Rodriguez, Luis Muriel i Radamel Falcao.
W pierwszej połowie kibice zgromadzeni na stadionie w Brukseli oglądali ciekawe spotkanie, w którym inicjatywa należała do Czerwonych Diabłów. Krótko po wznowieniu gry świetną okazję miał Christian Benteke, ale nie zdołał pokonać 42-letniego Faryda Mondragona. W odpowiedzi błysnął "El Tigre", który otrzymał świetnie podanie od Rodrigueza, minął Simona Mignoleta i skierował piłkę do siatki.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Stracony gol podłamał Belgów, którzy wkrótce stracili drugą bramkę. Defensywa gospodarzy ponownie się pogubiła, a Victor Ibarbo z włoskiego Cagliari Calcio spokojnie przyjął piłkę w pole karnym i mocnym strzałem ustalił wynik meczu. Gospodarze z całych sił dążyli do zdobycia gola honorowego, jednak ani Fellaini, ani Dries Mertens nie potrafili wpisać się na listę strzelców.
Przed imponującymi formą Kolumbijczykami kolejny ważny sprawdzian już we wtorek 19 listopada. Rywalem Los Cafeteros będzie wówczas reprezentacja Holandii.
Belgia - Kolumbia 0:2 (0:0)
0:1 - Falcao 51'
0:2 - Ibarbo 67'
[wrzuta=844YzIX7tJ8,gladbacher88]