- Ewidentnie brakuje nam rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia. Nie mamy też piłkarza, który gwarantowałby solidne wykonywanie rzutów wolnych. Przez to nie ma dośrodkowań do napastników. Biorąc pod uwagę te okoliczności, Obraniak z pewnością byłby przydatny i zwiększyłby jakość piłkarską naszej drużyny - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Sylwester Czereszewski.
Były reprezentant Polski uważa jednak, że ponowne występy "Ludo" w biało-czerwonych barwach są mało prawdopodobne. - Przede wszystkim nic na siłę. Jeśli on sam nie wyraża wielkiej chęci powrotu, nie należy zabiegać o to za wszelką cenę. Trzeba ponadto pamiętać, że w kadrze Obraniak rzadko grał tak dobrze jak w Girondins Bordeaux.
Atmosfera wokół 29-letniego pomocnika też jest daleka od ideału. - On nigdy nie był mocno zintegrowany z resztą zespołu, co niestety miały negatywny wpływ na jego postawę na boisku. Szczerze mówiąc nie sądzę, by dało się jeszcze doprowadzić do diametralnej poprawy pod tym względem - zaznaczył Czereszewski.
Były napastnik m. in. Stomilu Olsztyn i Legii Warszawa jest zdania, że ewentualny powrót "Ludo" powinien nastąpić z jego inicjatywy. - Ponoć nie kontaktował się z nim sam selekcjoner, lecz ktoś kto działał w porozumieniu z nim. Ale to dla mnie bez znaczenia. Adam Nawałka nie musi z każdym rozmawiać indywidualnie. Dlatego to od Obraniaka powinien wypłynąć jasny sygnał, że jest jeszcze zainteresowany grą dla naszej reprezentacji. Czy tak się stanie? Jeśli mam być szczery, to raczej wątpię. Nie róbmy sobie wielkich nadziei - zakończył.
- wysłanie zaproszenia, oczywiście po francusku
- obiecanie grania od pierwszej do ostaniej minuty, chyba żeby sam chciał zejść
- decydowanie czy gra z danym rywalem je Czytaj całość