Łukasz Teodorczyk: Boisko było jeszcze gorsze niż podczas meczu reprezentacji
Po spotkaniu Lecha z KGHM Zagłębiem nie brakowało głosów, że jednym z powodów braku zwycięstwa gospodarzy jest fatalny stan boiska. Łukasz Teodorczyk przyznał, że te opinie są trafne.
Podopieczni Oresta Lenczyka zagrali w stolicy Wielkopolski nadspodziewanie dobrze. Czy zaskoczyli czymś Kolejorza? - Absolutnie niczym - zapewnił "Teo". - Spodziewaliśmy się, że rywale będą zdeterminowani i dobrze dysponowani. Nasze przewidywania się sprawdziły. Zagłębie zagrało piątką obrońców w linii i szukało długimi podaniami dwóch szybkich bocznych pomocników. Tak z grubsza wyglądała taktyka ekipy z Lubina.
"Teo" miał okazję zagrać zarówno w starciu z Miedziowymi, jak i we wcześniejszym pojedynku reprezentacji Polski z Irlandią (0:0). Miał więc dobre porównanie jeśli chodzi o stan boiska. - Niestety w sobotę było ono jeszcze gorsze niż na spotkaniu kadry - zaznaczył na koniec.
Paulus Arajuuri wzoruje się na Litmanenie, ale o swoich atutach nie chce mówić